Spore niezadowolenie na Osowej Górze wywołały nowe stawki opłat za ogrzewanie, w innych częściach Bydgoszczy podwyżki też mają być, ale mniejsze – główna przyczyna to rosnące ceny miału węglowego oraz nie bez wpływu jest też podwyżka podatku VAT. W minionym tygodniu Sejm w trybie wręcz ekspresowym uchwalił ustawy, które miałyby ograniczyć podwyżki dla mieszkańców. KPEC chce na czas procesu legislacyjnego odroczyć część kosztów.
Według ustawy, która jest w trakcie uchwalania stawki dla odbiorców indywidualnych nie będą mogły być wyższe niż cena obowiązująca na dzień 30 września 2022 roku plus 40%. Koszty obniżenia stawki do tego poziomu zwróci KPEC-owi rządowy Fundusz Rekompensat.
Dla Osowej Góry, do której nie doprowadzono do tej pory nowej magistrali oznacza to wzrost opłat o prawie 100%, dla pozostałej części miasta szacuje się, że będzie to ponad 40%. Gdy wspomniana ustawa wejdzie w życie, będzie to w obu przypadkach po 40% podwyżki. W środę miało miejsce I i II czytanie tej ustawy, w czwartek Sejm ją uchwalił. Teraz trafi ona do prac w Senacie. Co istotne ustawa obowiązywać będzie wstecz, czyli ustanowi stawki od 1 października 2022 roku, co oznacza, że mieszkańcy, którzy zapłacili już więcej niż 40% podwyżki, będą mieli część opłaty zwróconą.
Prezydent chce, aby mieszkańcy na razie nie płacili
Na środowej sesji Rady Miasta, czyli w dniu, gdy Sejm na poważnie tym projektem się zajął, prezydent Rafał Bruski zapowiedział, że z KPEC-em wypracowane pewne rozwiązanie – Prezes i spółka muszą wystawiać faktury w obowiązującym stanie prawnym – tłumaczył prezydent, ale KPEC będzie oczekiwał 70% płatności teraz, a pozostałe 30% po wejściu tej ustawy w życie. Jej wejście w życie sprawi jednak, że te 30% dla mieszkańców Osowej Góry będzie umorzone.
Dla zapewnienia płynności finansowej KPEC-u w budżecie miasta zapisano środki na ewentualną pożyczkę dla KPEC-u.