Sejm zakończył pierwsze posiedzenie i uczcił marszałka Wiesława Chrzanowskiego



W czwartek zakończyło się jedno z dłuższych posiedzeń Sejmu RP, które rozpoczęło się 13 listopada i trwało – oczywiście z przerwami do 21 grudnia. W tym czasie posłowie złożyli ślubowania na nową kadencję, rząd Mateusza Morawieckiego nie zyskał większości, po czym powołano rząd Donalda Tuska. W tym czasie powołano w pełni pierwsze dwie komisje śledcze: ds. wyborów kopertowych i ds. wydawania wiz cudzoziemcom.

Punktem który łączył parlamentarzystów było jednomyślne przyjęcie uchwały upamiętniającej marszałka Sejmu I kadencji Wiesława Chrzanowskiego, w setną rocznicę urodzin.

 

Od 1942 r. był członkiem konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego oraz jego zbrojnego ramienia – Narodowej Organizacji Wojskowej. Brał udział w podziemnej reaktywacji Młodzieży Wszechpolskiej w 1943 r. Walczył w Powstaniu Warszawskim w batalionie AK „Harnaś”, gdzie został ranny. Po wojnie zaangażował się w działalność społeczną i polityczną: podjął współpracę ze Stronnictwem Pracy, publikował w „Tygodniku Warszawskim” oraz inicjował powstawanie młodzieżowych organizacji i pism o profilu chrześcijańskim. Aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa został skazany na 8 lat więzienia – czytamy w uchwale Sejmu RP.

 

Chrzanowski wyszedł z więzienia za sprawą amnestii, ale z uwagi na poprzednią aktywność uniemożliwiano mu wykonywanie zawodu adwokata. W dalszej przyszłości blisko współpracował z prymasem Stefanem Wyszyńskim, wspierał też rodzącą się NSZZ Solidarnośc. Później zakładał Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, z którego w 1991 roku został posłem na Sejm I Kadencji. Funkcję marszałka Sejmu RP pełnił w latach 1991-1993. Przez niemal cały 1991 rok był tez ministrem sprawiedliwości.

 

Ci, którzy poznali Marszałka Wiesława Chrzanowskiego, do dzisiaj mają w pamięci Jego obraz jako człowieka niezwykle życzliwego, uśmiechniętego, pomocnego i oddanego sprawom publicznym – napisano w uchwale.

 

Wiesław Chrzanowski zmarł w 2012 roku.