Szynowąż miejska legenda, ale przede wszystkim problem

Archiwum

Archiwum

Gdy wpiszemy w Google ,,szynowąż”, to wyświetli nam się szereg linków, wszystkie jednak nawiązują do Bydgoszczy. Szynowąż stał się zatem już miejską legendą, pojawienie się go w ubiegłym tygodniu pokazuje jednak, że mamy nadal problem.

Szynowąż to popularne określenie dla szyny tramwajowej, która wyskakuje przy ulicy Jagiellońskiej, uniemożliwiając jazdę tramwajów. Z uwagi, że w sieci tramwajowej jest to newralgiczny punkt, to tego typu incydenty wiążą się z paraliżem niemal całego tramwajowego ruchu w mieście.

 

Ostatni raz problem pojawił się 9 czerwca, od kilku lat takie problemy zdarzają się co roku, zazwyczaj nawet po kilka razy. Wyskakująca szyna wynikać ma ze zjawisk fizycznych, bowiem przy wyższych temperaturach metal się rozszerza, co ciekawe w jednym z podręczników do fizyki autorzy nawiązali do szynowęża z Bydgoszczy. Ostatnie zajścia pokazują, że niekoniecznie muszą to być jednak wysokie upały, chociażby przed tygodniem temperatury nie były aż tak ekstremalne.

 

Problem wynikać ma z błędów konstrukcyjnych torowiska z przeszłości, dlatego przed rokiem Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zlecił prace naprawcze. Ubiegłotygodniowe pojawienie się szynowęża pokazuje, że problem nadal nie został rozwiązany.