
Zamek krzyżaki w Świeciu zbudowany został w XIV wieku, pełnił on ważną rolę w regulacji ruchu na Wiśle, z uwagi na bliskie położenie. W czasie potopu szwedzkiego w XVII wieku został poważnie uszkodzony. Zamek został częściowo rozebrany, część ruin zakonserwowano i są pozostały one do dzisiaj. Dzisiaj dowiadujemy się jednak zupełnie nowych rzeczy o zamku.
Wiceburmistrz Świecia Paweł Knapik poinformował w mediach społecznościowych, że prowadzone pierwszy raz tak dokładne prace archeologiczne pozwoliły ustalić jaka była konstrukcja zamku, zamykając tym samym prowadzoną od dłuższego czasu dyskusję – Podczas prac odkryliśmy fundamenty murów brakujących skrzydeł wraz z przejazdem bramnym oraz oporami łuków do wejścia prowadzącego z wewnętrznego dziedzińca. Były więc pełne cztery skrzydła użytkowe wraz z bardzo dobrze chronioną bramą – napisał na Facebook-u Paweł Knapik, który nazywa to odkrycie jako ogromne z punktu widzenia Świecia.

W tym roku zakończył się I etap rekonstrukcji fragmentów zamku, dofinansowanego przez Unię Europejską. Prace pozwoliły odtworzyć sklepienie gwiaździste w reflektarzu, gdzie Krzyżacy jedli posiłki.

Fot: UM Świecie






