Wicepremier w Bydgoszczy przyznał, że dla rządu priorytetem jest rozwój polski powiatowej, a nie metropolii

Wicepremier w Bydgoszczy przyznał,  że dla rządu priorytetem jest rozwój polski powiatowej, a nie metropolii

W piątkowy wieczór w Bydgoszczy odbyła się konwencja polityczna Prawa i Sprawiedliwości pt. ,,Polska jest jedna”, której gościem specjalnym był wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. W swoim wystąpieniu podkreślał on, że polityka PiS różni się tym od poprzedników, iż większy nacisk kładzie się na równomierny rozwój także mniejszych miejscowości.

 

To, że rządząca w przeszłości Platforma Obywatelska stawiała przede wszystkim na polaryzacyjno-dyfuzyjny model rozwoju, czyli opieranie rozwoju o lokomotywy rozwojowe, którymi miały być duże miasta metropolitalne, a Prawo i Sprawiedliwość stawia na tzw. model zrównoważony, będący przeciwieństwem oparcia rozwoju o metropolie, tak naprawdę doskonale wiemy od dawna. Wicepremier Jacek Sasin w Bydgoszczy w sposób wyrazisty to jedynie podkreślił.

 

– Kadencja dopiero się zaczęła a już musieliśmy uporać się z pandemią koronawirusa, ze wszystkimi problemami, która ona za sobą niosła, z ograniczeniami, z zagrożeniami nie tylko dla zdrowia i życia Polaków, ale również zagrożeniami dla polskiej gospodarki – mówił wicepremier Jacek Sasin – Wiele wysokorozwiniętych krajów europejskich bardzo ucierpiało gospodarczo, jeszcze dzisiaj borykają się z bardzo wysokim bezrobociem, ze spadkiem PKB, to są problemy, które nam udały się uniknąć.

 

Wicepremier chwalił rząd, że Polska ma jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Unii Europejskiej, przyznał jednak, że mamy problem z dość wysoką inflacją, która w jego opinii wynika z wojny na Ukrainie.

 

– Na górze są duże miasta, wielkie metropolie z Warszawą, z regionem warszawskim na czele, który znacząco wyprzedził średnią europejską – 160% średniej europejskiej, duże miasta takie jak Bydgoszcz, gdzie jesteśmy teraz, też nie ma się czego wstydzić. Można powiedzieć, że tu jest już europejski poziom – mówił polityk PiS-u – Jak zobaczymy na nieodległe stąd okolice, na mniejsze gminy, mniejsze miejscowości, to dużo można by jeszcze zrobić, aby ten poziom rozwoju podciągnąć. Stad powstał wielki zamysł, że okres naszych rządów musi być okresem równych szans, wyrównywania rozwoju, że nie ma Polaków lepszej i gorszej kategorii. Nie może być dalej podziału na tych, którzy mieszkają w dużych miastach, którzy korzystają w pełni z możliwości cywilizacyjnych.

 

Sasin tłumaczył uczestnikom konwencji, że rząd PiS-u też wspiera Bydgoszcz, dlatego wymienił wspierane przez rząd inwestycje wraz z kwotami: budowę kampusu Akademii Muzycznej 402 mln zł, rozbudowę szpitala Biziela 348 mln zł, rozbudowę szpitala Jurasza 296 mln zł, budowę nowej siedziby Archiwum Państwowego za 100 mln zł.


Wicepremier Jacek Sasin atakował też lidera opozycji Donalda Tuska, w którego opinii ten cały dzień tylko kłamie.