Władze Inowrocławia uważają, że miasto jest poszkodowane w podziale środków z rządowego funduszu drogowego



Władze Inowrocławia uważają, że miasto jest poszkodowane w podziale środków z rządowego funduszu drogowego

W poniedziałek premier ogłosił listę inwestycji jakie dofinansowane zostaną w najbliższym roku z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, do województwa kujawsko-pomorskiego trafi 146,2 mln zł (plus 60 mln zł z puli dla miast wojewódzkich). Inowrocław na przebudowę ulicy Trzcińskiego otrzyma 521 tys. zł, zdaniem prezydenta tego miasta, rząd po raz kolejny niesprawiedliwie potraktował to miasto.


Inowrocław wnioskował łącznie o kwotę 2,5 mln zł na przebudowę trzech ulic: Trzcińskiego, Słonecznikowej oraz Lnianej. Ostatecznie dotację przyznano jedynie na Trzcińskiego na zadanie wartości 1 mln zł przy czym dofinansowanie wyniesie 55%, czyli jeżeli władze Inowrocławia będą chciały skorzystać z dotacji, będą musiały ze swojego budżetu dołożyć 521 tys. zł.

 

– Na tle innych miast, a nawet gmin wiejskich w województwie kujawsko-pomorskim, przyznany nam poziom dofinansowania jest niewielki. Rząd rozdysponował ponownie środki publiczne według własnego uznania. Po raz kolejny inowrocławianie zostali potraktowani niesprawiedliwie – komentuje prezydent Ryszard Brejza.

 

Czy jest tak faktycznie? Ocena obiektywna nie jest taka łatwa, Jak się spojrzy na listę rankingową znajdziemy miasta z mniejszym dofinansowaniem jak Rypin i Ciechocinek, które są jednak mniejszymi gminami. Są też miasta, które otrzymały znacznie większe pieniądze np. Szubin, choć populacyjnie mniejszy. Faktem na pewno jest to, że w innym programie dla samorządów: Rządowym Funduszu Inwestycji Strategicznych Inowrocław w przeliczeniu na mieszkańca otrzymywał jedne z najniższych kwot w województwie kujawsko-pomorskim.