Wiceprezydent Bydgoszczy Łukasz Krupa nie jest już radnym województwa – zgodnie z prawem nie mógłby pełnić obu funkcji jednocześnie, samorządowiec zdecydował się pozostać w bydgoskim ratuszu, dlatego funkcji radnego musiał się zrzec. Oznacza to, że dojdzie do zmiany w reprezentacji Bydgoszczy w Sejmiku Województwa.
Krupa pytany przez nas przyznał, że z mandatu zrezygnował jeszcze przed ostatnią sesją Sejmiku Województwa, która odbyła się 17 czerwca. Formalnie komisarz wyborczy wydał postanowienie o wygaszeniu jego mandatu 20 czerwca.
W tej sytuacji prawo do objęcia mandatu uzyska kandydat Koalicji Obywatelskiej kandydujący z okręgu bydgoskiego. Najwyższy wynik na liście, z osób które nie objęły jeszcze mandatu uzyskał były wicemarszałek Edward Hartwich, który ma pierwszeństwo do objęcia mandatu po Krupie. Hartwich obecnie jest dyrektorem szpitala dziecięcego oraz zasiada w radzie nadzorczej bydgoskiej lotniska, gdyby został radny musiałby z tych funkcji zrezygnować, zatem istnieje prawdopodobieństwo, że mandatu może nie objąć.
W takiej sytuacji kolejną osobą, która otrzyma od komisarza wyborczego propozycję zostania radnym będzie urzędujący jeszcze rektor UKW prof. Jacek Woźny. Obu funkcji też nie można pełnić, ale kadencja prof. Woźnego skończy się 31 sierpnia, a zgodnie z prawem nie mógł ubiegać się już o trzecią.