Bydgoskie lotnisko między Lublinem i Łodzią



Fot: PLB

Fot: PLB

Na podsumowanie lotnicze 2023 roku poczekamy jeszcze kilka tygodni – w tym tygodniu Urząd Lotnictwa Cywilnego podsumował natomiast trzy kwartały  minionego roku. W tym czasie polskie lotnistka obsłużyły ponad 40 mln pasażerów – przy czym warszawskie Okęcie wraz z krakowskimi Balicami to ponad 21 mln pasażerów, co też pokazuje, że większość tego tortu to udział największych graczy, a dla grupy najmniejszych portów pozostaje zaledwie kilka procent. Nas najbardziej interesuje Bydgoszcz – uplasowaliśmy się pomiędzy Lublinem i Łodzią.

 

Z lotniskiem w Lublinie Bydgoszcz rywalizuje od wielu lat, przed pandemią wydawało się, że Port Lotniczy Bydgoszcz jednak na stałe przeskoczy Lublin, ale w pandemii wszystko się odwróciło. Po III kwartałach 2023 roku Lublin miał nieco ponad 319 tys. pasażerów, a Bydgoszcz blisko 279,4 tys. Lublin wypada tutaj jednoznacznie lepiej, ale róznica nie jest aż tak wielka.  Lublin zajął 10 miejsce w Polsce wśród lotnisk, a Bydgoszcz 11. Ten rok pokazał, że  musimy oglądać się też na Łódź, która we wcześniejszych latach nie mogła się próbować równać z Bydgoszczą, pierwszy kwartał 2023 roku był pierwszym w którym Łódź wypadła lepiej. Bydgoszcz mocno przyśpieszyła w II i III kwartale, w rezultacie po III kwartałach mieliśmy prawie 7 tys. wiecej pasażerów. Jest to jednak różnica tak naprawdę marginalna, zatem Łódź stała się póki co dla nas istotnym konkuretem.

 

Port Lotniczy Bydgoszcz miał dość słaby I kwartał gdy obsłużono około 63 tys. pasażerów, w II było ich już około 92 tys., a III kwartał to juz ponad 120 tys. Władze bydgoskiego lotniska zakładały jako plan na 2023 rok osiągnięcie przynajmniej 360 tys. pasażerów. Po wynikach za III kwartały wydaje się, że jest to realny scenariusz. To już byłby wynik historycznemu 2019 roku z 413 tys. pasażerów.

 

 W Polsce funkcjonuje 15. lotnisk pasażerskich. Gorzej od Bydgoszczy obok wspomnianej już Łodzi wypadły także: Olsztyn, Radom i Zielona Góra.  Przepaść do nich jest spora, bowiem Olsztyn-Mazury po III kwartałach miał zaledwie 111 tys. pasażerów, a pozostałe dwa porty nie przekroczyły nawet granicy 100 tys.