Bydgoszcz od zawsze stała lotnictwem. Kiedyś znaczyliśmy jednak więcej

Bydgoszcz od zawsze stała lotnictwem. Kiedyś znaczyliśmy jednak więcej

Pod koniec zimnej wojny w Bydgoszczy stacjonowało kilkadziesiąt myśliwców i bombowców, dzisiaj tradycje bydgoskiego lotnictwa wojskowego kontynuuje przede wszystkim 22. Ośrodek Dowodzenia i Naprowadzania oraz Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2, które zajmują się serwisowaniem amerykańskich myśliwców i rozwijają technologie związane z dronami. 28 sierpnia to Święto Lotnictwa Polskiego.

Co roku tego dnia odbywają się uroczystości na Błoniu przy Pomniku Lotników. Data 28 sierpnia ustanowiona została na pamiątkę zwycięstwa w międzynarodowych zawodach Challenge 1932 w Berlinie polskiej załogi z pilotem płk. Franciszkiem Żwirko i pilotem inżynierem Stanisławem Wigurą. Jest to wspólne święto cywilnego i wojskowego lotnictwa.


Dowódca 22. Ośrodka Dowodzenia i Naprowadzania płk. Sławomir Ostrowski przypominał, że polscy lotnicy odegrali ogromną rolę podczas II wojny światowej – Nasi piloci dawali liczne dowody bohaterstwa w walkach powietrznych nad Londynem, Berlinem, nad piaskami Afryki, nad ogarniętą wojna Warszawą. Pamięć o tych, którzy nie szczędzili życia dla obrony biało-czerwonej szachownicy jest naszą moralną powinnością. Dzisiaj oddajemy cześć i hołd zarówno pionierom naszej awiacji, jak i weteranom, i kombatantom.

Po okolicznościowych przemówieniach odczytano Apel Poległych, następnie kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową, po czym złożono wiązanki kwiatów.

Nie wszyscy chcą wspominać bydgoskie lotnictwo okresu PRL-u

Tradycyjnie jak co roku, po zakończeniu obchodów przy Pomniku Lotników, nieopodal przy ulicy Schulza odbyły się obchody przy tablicy upamiętniającej wszystkie jednostki lotnicze działające w Bydgoszczy, w tym wspomniany na początku 3. Pułk Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego rozformowany w 1988 roku. W tej części z oficjeli brał udział jedynie wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz i radny Jan Szopińśki, obaj związani z Lewicą. Obchody te zorganizowali bydgoscy kombatanci lotnictwa, tłumacząc to potrzebą zachowania pamięci o całym dziedzictwie bydgoskiego lotnictwa. Na tych uroczystosciach padła myśl, że kiedyś Bydgoszcz lotniczo znaczyła jeszcze więcej.

Większość oficjeli ponownie nie była obecna w tym miejscu, bowiem w odbiorze części klasy politycznej kontrowersje budzi funkcjonowanie tych jednostek w okresie PRL-u.