Czy Ignacy Jan Paderewski powinien jako mąż stanu patrzeć z Placu Wolności?

Czy Ignacy Jan Paderewski powinien jako mąż stanu patrzeć z Placu Wolności?

Wraca dyskusja o postawieniu pomnika na Placu Wolności, który nawiązywałby do powrotu Bydgoszczy do Polski po latach zaborów. Czy w miejscu gdzie niegdyś znajdował się pomnik pruskiego cesarza Wilhelma I powinien na stale pojawić się Ignacy Jan Paderewski? Takie pytanie zostało dzisiaj zadane na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Temat dla wielu radnych jest nowy, dlatego nie ma wiążącej odpowiedzi, ale można powiedzieć, że dyskusja publiczna została otwarta. Wielu radnych pomysł odebrało dość ciepło.

O tym, że powstała w Bydgoszczy Fundacja Dziedzictwa Ignacego Jana Paderewskiego, która chce doprowadzić do powstania pomnika tego ojca polskiej niepodległości pisaliśmy już w czerwcu, gdy w czasie współorganizowanej przez nas konferencji w rocznicę podpisania Traktatu Wersalskiego senator Andrzej Kobiak zapowiedział takie dążenie. Teraz ta dyskusja została włączona w niedokończoną w sprawie zagospodarowania Placu Wolności w historycznym kształcie – Jako Rada podjęliśmy starania pismem z roku 2020, a więc 4 lata temu, powtórzone w roku bieżącym, aby ogłosić konkurs na nowy pomnik na Placu Wolności – mówił dzisiaj prof. Dariusz Markowski, przewodniczący Społecznej Rady ds. Estetyki – Podtrzymujemy dzisiaj to stanowisko, bo jest to niepowtarzalna okazja, aby przywrócić Placu Wolności jego znaczenie i dawną kompozycję przestrzenną.

W przeszłości Plac Wolności, który jest obecnie przebudowywany, był bardziej wyeksponowany na ulicę Gdańską, w której sąsiedztwie znajdował się pomnik cesarza Wilhelma na koniu, symbolizujący pruską okupację. Kilkadziesiąt lat temu w innej części placu postawiono dzisiaj znany nam monument, który wielkim dziełem sztuki nie jest, jednocześnie jego stan jest zły, co może komplikować prace związane z wytyczaniem ścieżek na Placu Wolności zgodnie z planem rewitalizacji. Z tego powodu nie można wykluczyć tego, że pomnik ten musiałby zostać rozebrany, co może przynieść kolejne komplikacje, bo mówi się iż pod nim spoczywają radzieccy żołnierze, co wymagałoby skomplikowanych formalnie międzynarodowych prac ekshumacyjnych.

Paderewski w miejsce Wilhelma?

Przy okazji tej dyskusji prezes Fundacji Dziedzictwa Ignacego Jana Paderewskiego dr Sławomir Łaniecki przekonywał radnego, aby postawić w tym miejscu pomnik Paderewskiego, nad którym i tak pracuje ta organizacja – Plac Wolności to jest plac, który ma podkreślać ten wielki moment kiedy Polska odzyskała niepodległość i na mapie Polski w roku 1920 już formalnie pojawia się Bydgoszcz. Moglibyśmy wymieniać tutaj cała plejadę osób, które godnie by na tym placu tę wolność symbolizowały. Ja chciałbym szczególnie podkreślić, że taką szczególnie niezwykłą postacią jest postać Ignacego Jana Paderewskiego.

Doktor Łaniecki wskazywał, że Bydgoszcz jest mocno kojarzona z Ignacym Janem Paderewskim. Wpływ może mieć na to, że Bydgoszcz do Polski wróciła na mocy ustaleń Traktatu Wersalskiego, który wynegocjowali i podpisali w imieniu Polski właśnie Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski. Faktem jest też to, że w Bydgoszczy mieszkał jego przyrodni brat Józef Paderewski, który był cenionym nauczycielem.

W tej świadomości społecznej osiągnięć Ignacego Jana Paderewskiego i wpływu jaki on miał na niepodległość państwa polskiego nie doceniamy – mówił dr Łaniecki – Wszelkie popiersia pokazują Paderewskiego jako wybitnego muzyka. My chcemy, aby w Bydgoszczy stanął jako mąż stanu i dyplomata. (…) Chcemy, aby spoglądał w kierunku ulicy Gdańskiej jako mąż stanu, wybitny polityk. Taką mamy sugestię jako czynnik społeczny.