Rozpoczynająca się w poniedziałek 15 stycznia sesja plenarna w Stasburgu jest pierwszą, w której w roli posła do Parlamentu Europejskiego wystąpił Krzysztof Brejza – wieloletni polski poseł oraz senator jednej kadencji. Brejza objął mandat w wyniku wygaśnięcia mandatu Radosława Sikorskiego, który został ministrem spraw zagranicznych.
W Parlamencie Europejskim jest trochę inny zwyczaj niż w polskim Sejmie, gdzie posłowie zaczynają sprawować mandat po złożeniu uroczystego ślubowania na forum polskiego parlamentu. W PE ten element jest pominięty. Brejza posłem do Parlamentu Europejskiego został formalnie już 3 stycznia, po tym jak marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził objęcie przez niego mandatu, jednocześnie z dniem 5 stycznia decyzją Hołowni przestał być posłem.
Pierwsza sesja plenarna PE w 2024 roku rozpoczęła się 15 stycznia. Nazwisko Brejzy widnieje przy wynikach pierwszych głosowań z tego dnia.
Na razie europoseł Krzysztof Brejza zapisał się do jednej komisji – Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnetrznych skrótowo nazywanej LIBE.
Pierwsza w nowym roku sesja plenarna PE potrwa do czwartku. Na jej otwarciu Parlament Europejski oddał hołd francuskiemu ekonomiście Jacques Delors, który zmarł pod koniec 2023 roku. Delors w przeszłości był przewodniczącym Komisji Europejskiej. Więcej o tej postaci oraz o całym posiedzeniu powiemy w piątkowym wydaniu Przeglądu Zagranicznego.