O pomyśle budowy jachtu morskiego przez Województwo Kujawsko-Pomorskie mówi się już w całej Polsce, bowiem piszą o tym media. O promie pod Solcem Kujawskim, który z powodu nieprzewidzenia stanów Wisły nie pełni planowanej roli – też było w naszym regionie dość głośno. To nie są jedyne tego typu ,,genialne” pomysły wywodzące się z Samorządu Województwa z siedzibą w Toruniu. O wielu mieszkańcy mogli już zapomnieć, dlatego dzisiaj o nich przypomnimy.
Zaczniemy od retro pociągu – w 2010 roku władze województwa kupiły parowóz z 1951 roku i węgierską lokomotywę spalinową z lat 60-tych – w 2013 roku Gazeta Wyborcza oszacowała koszt tych zakupów na 313 tys. zł. To wszystko na potrzeby inicjatywy budowy turystycznych przewozów w stylu retro – pociągi miały jeździć z Torunia do Kowalewa Pomorskiego i Brodnicy. Okazało się jednak, że linia kolejowa nr 209 pomiędzy Kowalewem i Brodnicą była niekompletna, z planami PKP PLK nawet do rozbiórki. Zamiast najpierw sprawdzić infrastrukturę, władze województwa najpierw kupiły tabor. Co prawda mógłby on jeździć po zachodniej stronie województwa, gdzie niemal co roku są inicjatywy retro przejazdów czy to do Szubina czy ostatnio do Pruszcza Bagienicy, ale w praktyce zakupiony kilkanaście lat temu tabor gdzieś rdzewieje.
Drzewa przy drogach wojewódzkich
W Szwecji, która poważnie traktuje ,,vision zero”, czyli dążenie do uniknięcia całkowicie ofiar wypadków komunikacyjnych w pewnym momencie doszło nawet do wycinki drzew przydrożnych, które w Polsce są istotnym elementem wypadków samochodowych ze skutkiem śmiertelnym. Dodatkowo korzenie drzew, w przypadku wystąpienia wichur mogą zniszczyć drogi, czego świadkami byliśmy w czasie nawałnic z 2017 roku, gdy w ten sposób dochodziło nawet do zniszczenia 3/4 szerokości dróg w powiecie tucholskim.
Tymczasem przed rokiem władze województwa zadecydowały o zasadzeniu 5 tys. drzew na drodze Stolno-Wąbrzeźno. Jak to tłumaczono – jest to pielęgnowanie tradycji powstawania tego typu alei. Historycznie wyglądało to jednak tak, że była to polityka pruska, wysokie drzewa miały ułatwić marsz wojsk pruskich w przypadku upałów. W dzisiejszych czasach to nie ma już znaczenia, a jak pokazują statystyki za 2022 rok – co 10-ta ofiara śmiertelna wypadku w kujawsko-pomorskim to w wyniku najechaniu na drzewo.
Jest jeszcze pomysł na tramwaj
Urząd Marszałkowi nadal poważnie traktuje ideę budowy tramwaju z Bydgoszczy do Torunia, który byłby konkurencją dla istniejącej linii kolejowej. Z tą różnicą, że pociąg może się rozpędzić do 120 km/h, a tramwaj mógłby maksymalnie do 80 km/h. Z uwagi na długi czas podróży byłaby to niezbyt konkurencyjna forma transportu zbiorowego, ale droga w utrzymaniu.
Tak szastają naszymi wojewódzkimi pieniędzmi w Toruniu.