W piątek w wieku 80 lat zmarł Marcin Rykowski, bydgoski dziennikarz, który aktywny w tym fachu był właściwie do samego końca. Głównie kojarzony może być z pracy w Polskim Radiu PiK – rozgłośnia przypomniała, że to Rykowski jako pierwszy podał informację o wydarzeniach Bydgoskiego Marca z 1981 roku. Związany był też z ,,Dziennikiem Wieczornym”, z ,,Faktami” oraz ,,Ilustrowanym Kurierem Polskim”, gdzie pełnił funkcję sekretarza. Ma na swoim koncie też wydania książkowe.
Przez ostatnie lata Marcin Rykowski był też redaktorem naczelnym ,,Kalendarza Bydgoskiego” wydawanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Wydania z ostatnich lat ciężko jest zdobyć, bowiem schodziły jak przysłowiowe świeże bułeczki. ,,Kalendarz Bydgoski” ma jednak przede wszystkim na celu bycie źródłem informacji dla przyszłych pokoleń.
Rykowski podejmował w ostatnich latach wysiłki, aby rozwijać formułę Kalendarza, duży nacisk kład, aby pojawiały się treści nie tylko o historii, ale też traktujące rzeczywistość. Rykowski był zaangażowany mocno w przygotowania do wydania Kalendarza Bydgoskiego na 2025 rok. Na początku maja zapowiedział kolegium redakcyjnemu, że na początku czerwca – po tym jak TMMB wybierze nowego prezesa – odbędzie się zebranie redakcyjne, co pokazuje, że był aktywy do samego końca.