W ubiegłym roku przy ulicy Pestalozziego zakończyło się utwardzanie płytami ażurowymi parkingu, który wykorzystują okoliczni mieszkańcy oraz uczniowie Budowlanki. Zrealizowano to w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego z 2018 roku. Ten projekt zdecydowanie wygrał głosowanie na osiedlu Skrzetusko. Wkrótce za parkowanie w tym miejscu będzie trzeba zapłacić.

Budzi to spore kontrowersje bowiem inicjatorzy tamtego projektu z BBO  byli ówcześni uczniowie Budowlanki i ich intencją była poprawa warunków parkowania. Wcześniej w tym miejscu funkcjonował nieutwardzony, bardziej dziki parking – jak wskazywano we wniosku, powstawały tutaj regularnie dziury.

Gdyby nie doszło do utwardzenia tamtego parkingu, to parkometr póki co by się nie pojawił, bowiem opłaty można pobierać jedynie gdy są wyznaczone liniami miejsca parkingowe. Osoby niezadowolone z planów pobieranie opłat w ramach podstrefy B strefy płatnego parkowania wskazują, że być może wtedy ten projekt z BBO by nie wygrał.

Zdecydowali radni

Uchwałę o poszerzeniu strefy płatnego parkowania radni podjęli w 2021 roku, czyli co do zasady powinni być świadomi, że parking w tym miejscu wygrał w BBO i będzie utwardzony. Uchwała była dość rozległa, stąd też radni mogli nie zwrócić uwagi na Pestalozziego.

Z punktu widzenia tej inicjatywy podjęte decyzje wyglądają kontrowersyjnie, ale z drugiej strony trudno liczyć tutaj na wyjątek skoro strefa płatnego parkowania się rozszerza, a środki z BBO co do zasady powinny służyć celom całej społeczności, a nie wąskie grupy.. Zważywszy na to, że okolice Pestalozziego będą i tak objęte płatnym parkowaniem, zostawienie takiej zielonej wyspy w postaci tego parkingu mogłoby skutkować, że miejsca zajmowaliby kierowcy z okolicznych ulic, chcąc zaparkować w miejscu gdzie można za darmo – wtedy uczniowie i tak mogliby mieć problem z zaparkowaniem.