Poseł PiS Rafał Bochenek uważa, że rząd poprzez tworzenie Centrów Integracji Cudzoziemców (z planem uruchomienia 49 w Polsce) chce wdrażać plan migracyjny, co ma być dowodem na to, że rząd przyjmie rzesze migrantów. Jeszcze ostrzejsi są politycy Konfederacji. Jak udało nam się jednak ustalić takie Centrum Integracji Cudzoziemców do końca sierpnia działało w Bydgoszczy przy ulicy Dworcowej. Z publicznych dotacji było takich punktów więcej.
Centrum Integracji Cudzoziemców przy ulicy Dworcowej 57 zostało otwarte latem 2022 roku i fundacja ADRA prowadziła je do końca sierpnia br., gdy finansowanie projektu dobiegło końca. Jego koordynatorem był dr Stefan Pastuszewski, były radny kandydujący przez ostatnie lata z list PiS-u. Na bydgoskiej prawicy dość wyrazista postać.
Bydgoskie centrum było dedykowane głównie Ukraińcom, ale też była rzesza Białorusinów. W ramach tego zadania prowadzono kursy języka polskiego, poradnię psychologiczną, punkt opieki nad dziećmi. Świadczono także poradnię materialną i pomoc żywnościową. Doktor Pastuszewski podkreślał znaczenie pomocy zawodowej.
Politycy prawicy chętnie wspierali integrację, gdy były z tego tytułu pieniądze
W latach 2022-2023 z uwagi na wojnę na Ukrainie duże środki przeznaczał rząd na pomoc i integrację uchodźców z Ukrainy, a ręce na tego typu działania chętnie wyciągali politycy działający po prawej stronie sceny politycznej. W regionie będzie to chociażby fundacja byłego posła Pawła Skuteckiego który w ubiegłym roku przeszedł z Konfederacji do Suwerennej Polski. Również Fundacja Bezpieczny Świat związana z ,,tygodnikiembydgoskim” korzystała z grantów na rzecz integracji cudzoziemców.