Okres 1 listopada oraz dni przed i po, są szczególnie wymagające dla policji – w tym czasie co roku pojawiają się dodatkowe patrole. Od dłuższego czasu atmosfera w polskiej policji nie jest jednak zbyt dobra – z jednej strony chodzi o niskie płace, a z drugiej o braki kadrowe, co przekłada się na na wzrost obowiązków na pracujących funkcjonariuszy. Od rana pojawiają się informacje, że policjanci przechodzą na zwolnienia lekarskie. Mówi się, że mamy ,,psią grypę” lub ,,akcję Lucyna”.
Docierają do nas informacje od policjantów, że w Bydgoszczy problem ze zwolnieniami lekarskimi dotyka ogniw patrolowo-interwencyjnych, w szczególności na Śródmieściu. Ciężko powiedzieć jak to przełoży się na bezpieczeństwo, bo nie można wykluczyć, że to ogniwo będzie wzmocnione policjantami z innych służb.
Słyszymy głosy, że główny nacisk ma być położony na okolice 11 listopada i poprzedzający go długi weekend.