Nie milkną echa po przyjęciu przez Sejmik Województwa w ubiegły poniedziałek stanowiska, w którym ,,wzywa” on do ujęcia w dokumentach strategicznych metropolii bydgosko-toruńśkiej, chociaż nie ma na to zgody w Bydgoszczy, dlatego też w środę na nadzwyczajnej sesji zbierze się Rada Miasta Bydgoszczy. Swoje oburzenie tym stanowiskiem wyraził dzisiaj też rektor Politechniki Bydgoskiej.
W stanowisku Sejmik Województwa, również głosami części bydgoskich radnych wskazał, że szczególną rolę wśród uczelni wyższych w kujawsko-pomorskim odgrywa Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, który został tym zapisem jakby wyróżniony.
,,Sejmik przypisał szczególną rolę Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika w realizacji funkcji naukowej przez obie stolice regionu, pomijając dorobek oraz znaczenie bydgoskich uczelni publicznych w kształtowaniu potencjału akademickiego stolic województwa” – pisze do przewodniczącej Sejmiku Województwa prof. Marek Adamski, rektor Politechniki Bydgoskiej, który nie kryje zdziwienia tym, że pod tym stanowiskiem głosowali radni z Bydgoszczy związani ze środowiskiem akademickim.
To przytyk do byłego rektora
Przed tygodniem mandat radnego objął prof. Jacek Woźny, który jeszcze tego dnia był rektorem Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego – formalna zmiana władzy nastąpiła w niedzielę 1 września.
Oprócz prof. Woźnego, z bydgoskich radnych stanowisko sejmiku poparł też wicemarszałek Zbigniew Ostrowski.
Rektor Politechniki podkreśla, że najwięcej studentów w województwie kształci Bydgoszcz – Wyrażam nadzieję, że Sejmik Województwa w swojej działalności będzie w sposób należyty szanował i podkreślał rolę bydgoskich uczelni wyższych.