Rozpoczęło się badanie podłoża dla budowy S10 z Bydgoszczy do Wyrzyska. Wybrana firma w Bydgoszczy zostawiła jednak złe wrażenie



Fot: Gov.pl

Fot: Gov.pl

Głównie w naszym regionie mówi się o odcinku Bydgoszcz-Toruń drogi ekspresowej S10 – a to dlatego, że jest on najbardziej zaawansowany, nieco dłużej poczekamy na budowę odcinka z Bydgoszczy do Wyrzyska i dalej na Szczecin. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła kilka dni temu wykonawcę dla przeprowadzenia rozpoznania i badania podłoża.

– Podpisana umowa zbliża nas do kolejnego odcinka drogi S10, który za parę lat połączy woj. kujawsko-pomorskie z północną częścią woj. wielkopolskiego i woj. zachodnio-pomorskim, a przy tym będzie wpisywać się w całą przeszło 400-kilometrową drogę ekspresową, która połączy Szczecin z Obwodnicą Aglomeracji Warszawskiej. – powiedział Sebastian Borowiak, Dyrektor GDDKiA Oddział w Bydgoszczy.

 

Przetarg wygrała firma Transprojekt Gdański, która zaoferowała wykonanie zadania za niecałe 8 mln zł w 18 miesięcy. Kolejnym etapem będzie już przetarg na wykonanie prac budowlanych.


Transprojekt Gdański w Bydgoszczy nie ma dobrej marki, władze Bydgoszczy toczą z tą firmą spór o Most Uniwersytecki. Według prezydenta Bydgoszczy gdańska firma projektując most dopuściła się błędów projektowych, które po kilku latach sprawiły, że most groził katastrofą i musiałbyć na kilka miesięcy, na czas napraw zamknięty dla ruchu. Naprawy zrealizował budżet Bydgoszczy, teraz ratusz domaga się jednak zwrotu tych kosztów od Transprojektu w ramach odszkodowania.