Sesja Rady Miasta będzie przyśpieszona – w kuluarach mówi się o wyjeździe radnej i kruchej większości



Sesja Rady Miasta będzie przyśpieszona – w kuluarach mówi się o wyjeździe radnej i kruchej większości

Czerwcowa sesja Rady Miasta Bydgoszczy odbędzie się 19 czerwca, a nie jak wcześniej planowano 26. Będzie to ważna dla prezydenta sesja z punktu widzenia wizerunkowego, bowiem radni mają głosować nad udzieleniem mu wotum zaufania oraz absolutorium – a matematyka pokazuje, że większość bezwzględna jest krucha.

 

Oficjalnego powodu przesunięcia sesji nie podano, w kuluarach jednak za powód się podaje się urlopowy wyjazd wiceprzewodniczącej Rady Miasta Elżbiety Rusielewicz. Zresztą o nim mowa jest już od kilku tygodni – gdy na początku maja konstytuowała się nowa Rada Miasta, mówiło się, że na sesji absolutoryjnej może być problem z powodu planów wakacyjnych radnej.

 

Dla udzielenia prezydentowi wotum zaufania i absolutorium potrzeba bezwzględnej większości, czyli przynajmniej 15 radnych. W tym wypadku głos wstrzymujący, czy nieoddany w praktyce działa jak głosowanie przeciwko prezydentowi. Z racji tego, że jesteśmy świeżo po wyborach to czy prezydent Rafał Bruski otrzyma wotum zaufania formalnie nie ma żadnego znaczenia, bo nie wywołuje to skutków prawnych, ale wizerunkowo brak wotum byłoby ujmą.

 

Klub KO-Nowej Lewicy ma dokładnie 15 członków, zatem żeby wygrać to głosowanie, zakładając, że nikt z PiS i Trzeciej Drogi nie zagłosuje ,,za” będzie potrzebna 100% frekwencja. Pod tym względem dla koalicji rządzącej w Bydgoszczy będzie to trudna kadencja, bowiem w poprzedniej nawet jak 1 czy 2 radnych było nieobecnych nie było problemu z uzyskaniem bezwzględnej większości, teraz będzie potrzebna pełna mobilizacja.

 

Mackiewicz na wiceprezydenta na razie czeka

Z ustaleń koalicyjnych wynika, że wiceprezydentem zostanie radna Anna Mackiewicz. Na razie na to stanowisko nie została powołana, ma to nastąpić dopiero po okresie wakacyjnym, co najprawdopodobniej wynika z pragmatyki. Gdy Mackiewicz zostanie wiceprezydentem przestanie być radną, zatem klub KO-Nowej Lewicy będzie miał jedną radną mniej. Mandat po Mackiewicz ma objąć Aurelia Ratajczak z Inicjatywy Polskiej, problem polega jednak na tym, że procedura obsadzenia mandatu przez PKW chwilę trwa, zatem przejście Mackiewicz zostawione jest na spokojniejszy okres w samorządzie.