Niemiecki Kanał Finow w dzisiejszej wersji powstał w podobnym okresie co Kanał Bydgoski. Społeczności zebrane wokół obu kanałów mają podobne cele, ale też widzą potrzebę współpracy, bowiem oba kanały łączą Bydgoszcz z niemiecką stolicą Berlinem. Potencjał turystyczny obu kanałów to na pewno mocny akcent pierwszego dnia World Canals Conference 2024, konferencji która pierwszy raz odbywa się w Polsce.
Konferencję otworzyli oficjalnie prezydent Rafał Bruski i prezydent Inland Waterways International (IWI) Sharon Leighton, która już pierwszego dnia nie kryła zachwytu Bydgoszczą – Jest dla mnie zaszczytem gościć państwa na Światowej Konferencji Kanałów w uroczym mieście Bydgoszczy. To wielka przyjemność widzieć was wszystkich sławiących w tym mieście entuzjastów kanałów i dróg wodnych z całego świata.
Wpływ na ocenę Leinghton miasta gospodarza tegorocznej konferencji mógł mieć weekendowy Ster na Bydgoszcz, na który sporo uczestników konferencji przybyło specjalnie wcześniej. Liderka IWI zresztą wspomniała, że kto przybył dopiero w poniedziałek do Bydgoszcz sporo stracił – Odbywający się tutaj w Bydgoszczy festiwal przyciąga uwagę z kilku powodów. Mam nadzieję, że przybyliście już wcześniej, aby wziąć udział w tym festiwalu jedzenia, picia i czerpaliście przyjemność na tym wydarzeniu.
Konferencja przyciągnęła sporo gości z zagranicy, w poniedziałek mogliśmy posłuchać chociażby o funkcjonowaniu systemu kanałów zlokalizowanych przy Nowym Jorku. Spora delegacja przybyła też z Chin, liczba gości z Azji mogła pozytywnie zaskoczyć.
Pierwszy dzień konferencji to przede wszystkim pokazanie potencjału Kanału Bydgoskiego i swego rodzaju świętowanie jego 250. lecia. Warto jednak wyjaśnić, że konferencja opiera się przede wszystkim o walor turystycznego wykorzystania starych kanałów, jeżeli ktoś liczył na wielkie deklaracje transportu kontenerów po polskich rzekach i kanałach, to raczej tematyka tej konferencji nie jest dla niego.
– Czym jest dziś Kanał Bydgoski? Jest taką mieszanką, która daje nam obraz co może się dziać na tle wody. Mieszanką historii, mieszanką przyrody, mieszanką niezwykłej energii ludzkiej, którą potrafi gromadzić ciek wodny – mówił w swoim wystąpieniu kustosz Muzeum Kanału Bydgoskiego Tomasz Izajasz – Kanałem Bydgoskim możemy się chwalić na całym świecie, również na tak wspaniałej konferencji.
– Te 250 lat może być początkiem dla Kanału Bydgoskiego jeżeli chodzi o wpisanie do wpisania go na listę pomników historii, co daje nam drogę do wpisania go na listę zabytków UNESCO – wskazywał Izajasz, który wskazywał, że gdy budowano Kanał Bydgoski w XVIII wieku to nie chodziło tylko o połączenie Wisły i Odry, ale o stworzenie większego korytarza transportowego, którego częścią był niemiecki Kanał Finow. Izajasz do niemieckiego kanału nawiązał kilka razy w swoim wystąpieniu.
Z kolei dużo o Kanale Bydgoskim mówił referujący po nim Harmut Ginnow-Merket, który zaangażowany jest na rzecz rozwoju Kanału Finow – W 2017 roku byliśmy jednym z trzech partnerów współpracy, wówczas uznaliśmy, że mamy do wykonania pracę domową dla turystyki wodnej z wykorzystaniem Kanału Finow do Bydgoszczy. Dla utrzymania żeglowności konieczne jest usuwanie chwastów, pojawiających się przeszkód i utrzymanie nominalnej głębokości.
Na początku XX wieku Kanał Finow znaczni stracił na znaczeniu, bowiem zbudowano dla obejścia jego znacznie szerszy Kanał Odra-Hawela opracowany pod większe ładunki. Kanał Finow podobnie jak Kanał Bydgoski może mieć duży potencjał turystyczny jako połączenie Bydgoszczy i Berlina. Również Niemcy mają ambicje, aby Kanał Finow znalazł się w rejestrze Unesco. Goście z różnych części świata usłyszeli zatem w poniedziałek, że Kanał Bydgoski obchodzi 250 lat oraz o tym, że razem z Kanałem Finow może stanowić dużą atrakcję turystyczną.
