W sobotę 24 sierpnia przypadło Święto Niepodległości Ukrainy dla upamiętnienia uzyskania przez naszego sąsiada ze wschodu niepodległości w 1991 roku. Ukraińska jest zatem stosunkowo młodym państwem, które od kilku miesięcy toczy bój o jej zachowanie i prawo do samostanowienia. Dwa dni później – 26 sierpnia na Wyspie Młyńskiej zorganizowano z tej okazji koncert. Wsparcie władz miasta dla tej inicjatywy nie spodobał się wszystkim.
Swoje oburzenie zaangażowaniem się samorządu w tę sprawę wyraził radny Bydgoskiej Prawicy Wojciech Bielawa, ten komitet do Rady Miasta Bydgoszczy tworzyli w wyborach samorządowych również politycy Konfederacji. Zdaniem Bielawy zrozumiałe było organizowanie pomocy humanitarnej dla Ukraińców, ale – organizacja wydarzeń patriotyczno-kulturalnych dla obywali obcego państwa budzi kontrowersje – napisał radny w interpelacji do prezydenta. Radny zażądał od prezydenta pełnego rozliczenia.
Koszt organizacji koncertu oraz jego promocji na Facebook-u jakie poniosło miasto to nieznacznie przekroczył 14 tys. zł. Są to koszty obsługi dźwięku oraz wynajmu sceny.
Był to pierwszy od dłuższego czasu występ bydgoskiego zespołu Żuki w Bydgoszczy.