Jutro w Waszyngtonie rozpocznie się szczyt NATO, który ma zakończyć pracę nad utworzeniem centrum analiz i współpracy NATO-Ukraina w Bydgoszczy, co jak podkreślał kilka dni temu szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz, będzie pierwszą namacalną instytucją współpracy między Sojuszem i Ukrainą. Być może będzie pierwszą oficjalną, bo już do pierwszych przełomów doszło, a dokonano tego w Bydgoszczy.
W czerwcu w Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO odbywały się ćwiczenia interoperacyjności CWIX, z udziałem także Ukrainy. Kilka dni temu Ukraińcy zdradzili nieco więcej szczegółów na temat uczestnictwa w CWIX. Ukraińcy testowali w Bydgoszczy przede wszystkim swój system dowodzenia DELTA, który pozwala mieć ogląd na cały teatr pola bitwy, pokazując operatorom położenie jednostek na lądzie, w powietrzu i na wodzie.
Ukraińcy na CWIX Deltę testowali przede wszystkim z Polakami integrację Delty z Topazem. TOPAZ to polski system opracowany przez prywatną firmę WB Electronics. Ukraińcy w swoich komunikatach informują, że wypracowano integrację Delty i Topazu, dzięki czemu operatorzy obu systemów mogą widzieć jednostki z drugiego kraju jako sojusznicze. TOPAZ jest natomiast kompatybilny z większością systemów dowodzenia wykorzystywanych przez NATO, zatem Ukraińcy dzięki Delcie zyskali nie tylko interoperacyjność z polskim systemem, ale też z niemal całym NATO.
– Ukraiński system pomyślnie potwierdził kompatybilność z wieloma systemami NATO – mówi w komunikacie medialnym Kateryna Czernohorenko, ukraińska wiceminister cyfryzacji. System DELTA od podstaw był projektowany w oparciu o standardy NATO.