Terminal w Emilianowie to ,,prowizorka, której historia źle się kończy, jak na prowizorkę przystało” – taki komunikat głosi strona internetowa prowadzona przez Kujawsko-Pomorski Fundusz Rozwoju (w 100% podległy Urzędowi Marszałkowskiemu), która zajmuje się promocją gospodarczą regionu. Taki przekaz do potencjalnych inwestorów to wprost sabotowanie Emilianowa, bowiem w świat idzie przekaz negatywny o tym projekcie.
Marszalek utworzenie tego serwisu, na co wykorzystano środki europejskie tłumaczył potrzebą stworzenia regionalnej informacji biznesowej. W tym wypadku spółka marszałkowska zajmuje się budowaniem złego PR wśród potencjalnych inwestorów.
Nie jest tajemnicą, że Urząd Marszałkowski w Toruniu liczył na budowę podobnego terminalu jak Emilianowo w Dźwierznie pod Chełmżą. Ten projekt nie miał większych szans na realizacje.