W powiecie inowrocławskim czeka nas sporo dogrywek wyborczych w niedzielę



W powiecie inowrocławskim czeka nas sporo dogrywek wyborczych w niedzielę

Powiat inowrocławski tworzy dziewięć gmin, z czego w aż pięciu w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów. Sporo uwagi poświęca się rywalizacji w mieście Inowrocławiu, przyjrzyjmy się tym razem jednak pozostałym miejscom.

 

Na początek jednak zobaczmy gdzie już wybrano nowych włodarzy: W Rojewie nadal rządzić będzie wieloletni wójt Rafał Żurowski, który był 7 kwietnia jedynym kandydatem – 83,2% głosujących mając do wyboru pytanie tak lub nie dla Żurowskiego poparło go. Dogrywki nie będzie też w Pakości – dotychczasowy burmistrz nie kandydował, a w pierwszej turze pomimo sześciu kandydatów blisko 60% poparcia uzyskał Michał Siembab. W pierwszej turze wybory rozstrzygnęły się jeszcze w Kruszwicy, tam były wojewoda Mikołaj Bogdanowicz uzyskał prawie 52% głosów pokonując dotychczasowego burmistrza Dariusza Witczaka. Nowego wójta ma też Dąbrowa Biskupia, ale z racji tylko dwóch kandydatów nie mogło to się rozstrzygnąć inaczej – wygrał Marcin Filipiak z 59% poparciem.

 

Zacznijmy od gminy wiejskiej Inowrocław, czyli tzw. obwarzanka wokół Inowrocławia. Wieloletni wójt Tadeusz Kacprzak uzyskał jedynie 25,37% poparcia, dało mu to wejście do drugiej tury w której wygrał Grzegorz Piątek ze stowarzyszenia Nasze Kujawy (tworzonego w dużej mierze przez byłych działaczy partii Gowina).

 

Wyrównany wynik mamy w Gniewkowie – burmistrz Adam Straszyński wygrał pierwsza turę, ale minimalnie uzyskując 27,34%, gdy druga Ilona Wodniak-Kuraszkiewicz uzyskała 27,12% – zatem mamy różnice mniejszą niż punkt procentowy.

 

W Złotnikach Kujawskich dotychczasowy włodarz nie kandyduje, w pierwszej turze ponad 45% poparcia uzyskał Waldemar Kubiak, któremu w niedzielę przyjdzie się zmierzyć z Piotrem Woźniakiem.

 

Zostaje nam jeszcze Janikowo – tutaj również dotychczasowy burmistrz nie kandyduje. Stawka po pierwszej turze jest bardzo wyrównana, bo Bartłomiej Jaszcz wygrał ją z poparciem 27,41%, gdy druga Agata Gilas-Pyzik uzyskała 26,84%. Zatem podobnie jak w Gniewkowie jest tutaj bardzo wyrównana stawka.