Widoczna dysproporcja w środkach unijnych między Toruniem i Bydgoszczą

Całbecki

Początkowo mieliśmy wątpliwości czy publikować te informacje, bowiem to co pokazywały liczby wydawało się wręcz niemożliwe. Przeprowadzone analizy jednak pokazują, że są to dane mimo wszystko miarodajne, bo pokazują rzeczywiste dysproporcje. Trzeba przyjąć jednak, że we wszystkich wypadkach są to dane zawyżone, co jednak też obala tezę, iż tylko Toruń jest zawyżany z uwagi na siedzibę Urzędu Marszałkowskiego. Dane pochodzą z rządowej strony mapadotacji.gov.pl

W ramach RPO2014-2020 na wsparcie dla zabytków w 2016 roku Unia przekazała 6,1 mln zł. System nie rozbija tej kwoty na każdy powiat, ale każdemu przypisuje 6,1 mln zł, z tego też powodu są to dane zawyżone. Wszystkim powiatom przypisuje się też ponad 109 mln zł na realizację Infostrady Kujaw i Pomorza. To w ramach wyjaśnienia metodologicznego – tą kwotę dopisano zatem zarówno Toruniowi, ale też Bydgoszczy. W praktyce dane będą proporcjonalnie tym bardziej zawyżone i mniejszy jest powiat.

Jeżeli chodzi o miasta najwięcej na mieszkańca przypada na Toruń – ponad 15 tys. zł. – łączna kwota jaka przypada na Toruń to ponad 2,9 mld zł, od tej kwoty odejmijmy jednak 468 mln zł na funkcjonowanie Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Rozwoju, bowiem ta kwota jest jedynie przypisana Toruniowi, chociaż funkcjonowanie tej spółki zajmującej się propagandą marszałka jest co najmniej kontrowersyjne. Gdy dla znacznie większej Bydgoszczy to tylko nieco ponad 1,7 mld zł, z założeniem, że w obu miastach są to kwoty zawyżone mniej więcej po równo. Od toruńskiej kwoty odejmijmy też 95 mln zł na zakup pociagów. Po odjęciu dotacji dla K-PFR i na pociągi jest to 12 tys. zł na mieszkańca.

Na drugim miejscu plasuje się Grudziądz z kwotą 8,7 tys. zł na mieszkańca. W przypadku trzeciego Włocławka jest to 5,7 tys. zł. Bydgoszcz jest dopiero czwarta z kwotą 5,2 tys. zł. W przypadku powiatu inowrocławskiego będzie to 5,7 tys. zł na mieszkańca. Zważywszy na sposób prezentacji danych na stronie mapadotacji.gov.pl można przyjąć, że na inowrocławianina faktycznie przypadło mniej pieniędzy niż na bydgoszczanina, bowiem powiat inowrocławski jest ponad dwa razy mniej ludny od Bydgoszczy.

Ciekawym porównaniem może być powiat bydgoski z powiatem toruńskim, są one niemal podobnie zaludnione. W przypadku powiatu toruńskiego jest to 9,1 tys. na mieszkańca, a bydgoskiego tylko 6 tys. Porównać możemy próbować też powiaty chełmiński z nakielskim – tutaj mamy 16 tys. zł w pierwszym (wchodzącym w skład okręgu wyborczego z Toruniem) do 7,3 tys. w powiecie nakielskim.

Bardziej pokażą to inwestycje

O tym, ze mamy ogromną dysproporcje pokazują też konkretne inwestycje przypisane do miast. W przypadku Torunia mamy prawie 199 mln zł na rozbudowę toruńskiego szpitala. W przypadku Bydgoszczy najwyższa dotacja na projekt bydgoski to przebudowa torowiska tramwajowego przy Wojska Polskiego za 41 mln zł. Zatem najdroższa toruńska inwestycja jest około 5 razy droższa od najdroższej bydgoskiej.

Spójrzmy jednak na TOP10 toruńskich inwestycji, mamy dalej 126 mln zl na jedyny projekt kolejowy jaki był realizowany czyli linię kolejową Toruń – Chełmża, kolejny projekt z toruńskim szpitalem, projekt drogowo-tramwajowy, jeszcze jeden projekt szpitalny, szosa średnicowa w Toruniu, rozbudowa Centrum Sztuki Współczesnej, rozbudowa toruńskiego parku technologicznego, stworzenie Intelligent Business Centre Lab – to jest łącznie prawie 0,5 mld. zł.

Spójrzmy teraz na TOP10 Bydgoszczy – dalej mamy system Park&Ride za ponad 30 mln zł, wsparcie dla bezrobotnych, drugi etap trasy uniwersyteckiej za 27 mln zł, zakup trzech tramwajów, rewitalizacja Teatru Kameralnego, powstanie inkubatora przedsiębiorczości w BPPT, inwestycje w szpitalu Jurasza. W tym miejscu warto się na chwilę zatrzymać bo zbliżyliśmy się do 200 mln zł, czyli wartości łącznej najdroższej toruńskiej inwestycji,a to już TOP8 bydgoskich inwestycji. Idąc dalej mamy projekt termomodernizacyjny i rewitalizację Starego Rynku. TOP10 to zaledwie 225 mln zł.

Jak to wygląda w miastach i powiatach

Grudziądz dostał 98 mln zł na przebudowę infrastruktury tramwajowej. Bydgoska najdroższa inwestycja wypada przy tym niemrawo. Włocławek 78 mln zl na szpital, a powiat inowrocławski 46 mln zł na niskoemisyjny transport publiczny.

Trzeba wszystko będzie podliczyć

Wstępne dane pokazują, że dysproporcja między Toruniem i Bydgoszczą jest spora, teraz warto spróbować to żmudnie podliczyć, aby móc rozliczyć tę dysproporcję niemal do złotówki. Jest to wbrew pozorom możliwe.