W poniedziałek około godziny 7 rano Wisła w Fordonie przekroczyła 530 centymetrów, czyli stan uznawany za ostrzegawczy. Prezydent Bydgoszczy zgodnie z procedurą ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego. Wszystko wskazuje jednak, że kulminacja jest już za nami.
W nocy z poniedziałku na wtorek stan Wisły urósł w kulminacyjnym momencie o kolejne kilkanaście centymetrów – do stanu alarmowego brakowało jeszcze ponad metr – od 650 cm.
W kolejnych godzinach notowany jest delikatny spadek do 539 cm w okolicach godziny 12. Bardziej widoczne spadki widoczne są na wodomierzach w Toruniu i we Włocławku co oznacza, że przepływy wody do Bydgoszczy będą malec, zatem spodziewać możemy się tendencji spadkowej.
Wysoki poziom też na Brdzie
Na Brdzie – wodomierz w Smukale – przekroczono 2,3 metra, czyli granicę stanu ostrzegawczego. Przekroczenie jest niewielkie – tutaj do stanu alarmowego brakuje mniej niż 30 centymetrów – wysokość Brdy w dużej mierze jest jednak regulowana przez zaporę w Koronowie. Wysoki poziom Wisły może doprowadzić, że Brda nie mogąc wpadać do tej rzeki, może zalać bydgoskie bulwary w ramach zjawiska tzw. cofki.