,,Zakaz gry w piłkę” – prawnie to bardziej życzenie niż faktyczny zakaz

,,Zakaz gry w piłkę” – prawnie to bardziej życzenie niż faktyczny zakaz

W ubiegłym roku pisaliśmy o tabliczkach sugerujących zakaz wstępu psów na trawnik na Wyspie Młyńskiej. Urząd Miasta Bydgoszczy przyznał nam rację, iż w polskim prawodawstwie nie można tego zakazać i jest to jedynie prośba do właścicieli czworonogów, aby mieli na uwadze to, że mogą one zostawić odchody, a trawnik inni mieszkańcy wykorzystują np. do opalania się. Tym razem przyglądamy się innym tabliczką – z zakazem gry w piłkę.

 

Takowych w Bydgoszczy trochę znajdziemy, głównie na obszarach spółdzielczych. Widok młodych ludzi grających w piłkę był powszechny kilka pokoleń temu, dzisiaj jest to znacznie rzadszy widok. Wpływ na to mógł mieć rozwój infrastruktury sportowej, mamy dzisiaj chociażby Orliki, których 20 lat temu nie było, ale istotniejsza wydaje się zmiana mentalności. Porównując ilość dzisiejszych rozrywek z tym co było kiedyś, gdy tak naprawdę gra w piłkę to była jedna z głównych, dzisiaj popularniejsze są gry wideo czy smartphone. Eksperci przestrzegają przed uzależnieniami od smartphonów, wręcz są głosy, że młodzi powinni grać więcej w piłkę. Jak na to nałożymy tabliczki z zakazami, to błędne koło się zamyka.

 

Tabliczki o zakazach w Bydgoszczy funkcjonują głównie na terenach spółdzielczych, gdzie w ten sposób postanowiono stworzyć sobie większy spokój, bo kopanie piłki bywa głośne.

 

Zakaz! Tylko czy faktycznie legalny?

Dość głośna sprawa miała miejsce w Sądzie Okręgowym w Łodzi, gdzie zaskarżono uchwałę jednej ze spółdzielni zakazującą gry w piłkę.- Gdy chodzi o zakaz gry w piłkę. Wydaje się to postanowienie uchwały nieracjonalne, nieznajdujące odzwierciedlenia w jakimkolwiek interesie, który miałby chronić substancję nieruchomości – ocenił sąd – Szczególnie kuriozalnym wydaje się sytuacja, w której wprowadzono zakaz gry w piłkę nożną, podczas gdy na przykład w inne dyscypliny sportowe z użyciem piłki już wydaje się, że będzie można grać, bowiem tego nie objęła uchwała wspólnoty. A zatem gra w piłkę ręczną, gra w rugby czy też inne już będą dozwolone. Interes powodów w żadnym zakresie nie sprzeciwia się interesowi innych właścicieli, bowiem jak Sąd wskazał wielkość terenu rekreacyjnego pozwala na pogodzenie wszystkich właścicieli i to żeby każdy w zakresie formy rekreacji, którą wybiera mógł tą rekreację uprawiać. Nie może być tak, że grupa młodych rodzin jest zdominowana przez osoby starsze, które życzą sobie tylko z okien oglądać tereny zielone i uważają, że teren rekreacyjny to teren tylko i wyłącznie do pielęgnowania nasadzeń zielonych.

 

Tabliczki z zakazami można bez problemu znaleźć w internecie

Każdą lokalizację trzeba by oceniać osobno, ale analizując tabliczki z zakazami gry w piłkę, na które natrafiamy w Bydgoszczy, z regulaminami porządkowymi spółdzielni dla tych obszarów, nie natrafiliśmy na usankcjonowanie go w regulaminie – przynajmniej w badanych przez nas przypadkach. Zatem sporo tabliczek może być samowolnymi lub oddolnymi inicjatywami grupek mieszkańców, bowiem bez problemu można takie tabliczki kupić w internecie, nie mającymi jednak mocy prawnej.

 

Jezeli macie do czynienia z takimi tabliczkami, które wydają się wam absurdalne lub macie problem z analizą danej sytuacji, zapraszamy do kontaktu z redakcją, bo ta tematyka wydaje nam się dość ciekawa.