Zarząd TMMB może działać na szkodę Bydgoszczy

Zarząd TMMB może działać na szkodę Bydgoszczy

W ubiegły czwartek Nadzwyczajne Walne Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy przyjęło uchwałę w sprawie udzielenia przez organizację poparcia dla stanowiska Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie hierarchii osadniczej kraju. Było to stanowisko w zupełnie innym duchu niż stanowisko wyrażone przez Zarząd TMMB w konsultacjach nad Koncepcją Rozwoju Kraju 2050. Zwróciliśmy się z tego powodu do tej organizacji z zapytaniem, kiedy TMMB wycofa czerwcowe stanowisko zarządu i wyrazi poparcie dla stanowiska Rady Miasta Bydgoszczy kierowane do Ministerstwa Funduszy i Rozwoju Regionalnego? Do dzisiaj nie ma odpowiedzi, natomiast na stronach TMMB jedynie znaleźć możemy lipcowe stanowisko zarządu.
Bydgoscy radni w swoim stanowisku wskazali na brak zgody na metropolię bydgosko-toruńską oraz jak czytamy ,,Uważamy, że Bydgoszcz jako miasto o większym potencjale demograficznym i gospodarczym, powinna być centralnym wokół którego budowana będzie metropolia ponadregionalnej”. Rada Miasta wyraźnie wskazała, że nie można stawiać między Bydgoszczą i Toruniem znaku równości. ,,Podkreślamy potrzebę wyraźnego rozróżnienia potencjałów Bydgoszczy i Torunia. Dotychczasowa polityka zrównująca oba miasta prowadzi do osłabienia ich pozycji względem silniejszych ośrodków miejskich”.

Z kolei czerwcowe stanowisko przyjęte przez zarząd wprost stawia między Bydgoszcz i Toruń znak równości – Zarząd TMMB kierowany troską o prawidłowy i zrównoważony rozwój Województwa Kujawsko-Pomorskiego, zwraca uwagę na niedoszacowanie pozycji także Miasta Toruń, które podobnie jak Bydgoszcz zostało ulokowane w grupie „aglomeracji regionalnych”, podczas gdy ranga ponadregionalna tego miasta, nie może być kwestionowana. (…) W polityce kształtowania rozwoju Województwa Kujawsko-Pomorskiego, od początku jego funkcjonowania, przyjęto i konsekwentnie realizuje się koncepcję współodpowiedzialności obydwu miast stołecznych za prawidłowy rozwój regionu.

Stanowiska Rady Miasta i Zarządu TMMB są zatem wyraźnie różne. Rada Miasta wprost uznaje postulaty ze stanowiska Zarządu TMMB jako niekorzystne dla interesu Bydgoszczy. Nadzwyczajne Walne to w TMMB najwyższa władza, zatem głos tego gremium jest ważniejszy od Zarządu, który powinien swoimi działaniami realizować wole Walnego. Do ministerstw i innych instytucji skierowano jednak jako oficjalne stanowisko TMMB to zarządu. Również na stronie TMMB tylko ono jest eksponowane.

Włoski strajk Zarządu?

Z uwagi na to, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej kończy prace nad podsumowaniem konsultacji społecznych, już w piątek 4 października wystąpiliśmy do TMMB z zapytaniem – kiedy zamierza oficjalnie poinformować ministerstwo o wycofaniu stanowiska z czerwca i wyrażeniu poparcia dla stanowiska Rady Miasta. Do dzisiaj nie mamy odpowiedzi, a czas leci. Każdy dzień zwłoki może uderzać w interes Bydgoszczy, a jednocześnie wspierać Torunia.

Można odnieść wrażenie, że część członków zarządu TMMB relatywizuje sprawę uważając, że czerwcowe stanowisko Zarządu i uchwała Rady Miasta są zbieżne i można popierać zarówno jedno i drugie stanowisko, gdy jednak różnice między nimi są fundamentalne – bo albo uważamy jak radni, że polityka zrównywania Bydgoszczy i Torunia prowadzi do osłabienia pozycji Bydgoszczy wobec takich metropoli jak Gdańsk czy Poznań lub uważamy  za prawidlową koncepcję współodpowiedzialności obu miast.