Dzisiaj i jutro na stadionie Zawiszy po raz kolejny będą się odbywać Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce. To rywalizacja w konkurencjach o tytuł najlepszego sportowca w kraju, ale też ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Świata w Tokio, które odbędą się za 3 tygodnie. Dla niektórych zawodników tez ostatnia szansa, aby zdobyć bilet do Japonii poprzez osiągnięcie minimum.
Cztery lata temu w Tokio na Igrzyskach Olimpijskich Polacy zdobyli dziewięć medali w lekkiej atletyce. Dzisiaj zdawać sobie trzeba sprawę, że już nie jesteśmy tak silni, a najbliższe dni będą ważnym sprawdzianem, który pokazać ma z czym wracamy do Japonii. Rozpoczynające się dzisiaj Mistrzostwa Polski są 101. edycją, przed rokiem Bydgoszcz również była gospodarzem jubileuszowej 100. edycji. Postawieniu na Bydgoszcz w tym roku może sprzyjać wymieniona dosłownie tygodnie temu bieżnia tartanowa na Zawiszy.
Z informacji organizacyjnych wynika, że na Zawiszy zobaczymy 600 zawodników związanych z ponad 130 klubami działającymi w Polsce. PZLA historycznie wprowadza dodatkową motywację dla zawodników – oprócz medali dla trójki najlepszych w danej konkurencji, będą też premie finansowe dla piątki najlepszych – – Takiej sytuacji w historii jeszcze nie było. Za najlepsze wyniki zawodnicy otrzymają premię finansową. Chociaż to pilotaż, nowe rozwiązanie, robimy krok do przodu. To realizacja celów, które założyliśmy sobie kilka miesięcy temu – mówi przewodnicząca Komisji Zawodniczej Marika Popowicz-Drapała.
Dzisiaj nadal nie jest pewny skład polskiej reprezentacji do Tokio, znacznie więcej będziemy wiedzieć pod koniec weekendu, dlatego pod tym względem są to na pewno ciekawe zawody ze stawką.
Mistrzostwa rozpoczęły się w piątek o godzinie 10 od pierwszej konkurencji biegowej. Dzisiejsze zawody zakończą się o godzinie 20. W sobotę rywalizacja rozpocznie się już przed 9. Impreza jest otwarta dla publiczności, ale biletowana.






