Bydgoszczanie jako jedni z pierwszych doświadczyli niemieckiego terroru

Bydgoszczanie jako jedni z pierwszych doświadczyli niemieckiego terroru

Dzisiaj przypada 86. rocznica wybuchu II wojny światowej, która rozpoczęła się od niemieckiej agresji na Polskę. Najpierw były bombardowania Bydgoszczy, a 3 września wycofujące się przez Bydgoszcz polskie wojska zostały zaatakowane przez niemieckich dywersantów. Wermacht do miasta wkroczył po 5 września i zaczął się terror. Ze skutkami historycznego kłamstwa Goebbelsa borykamy się do dzisiaj.

1 września tak jak co roku Bydgoszcz pamiętała o tej smutnej rocznicy. Oficjalne obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej w bydgoskiej Katedrze o godzinie 15, a następnie na Starym Rynku odbyła się uroczystość wojskowa. W sytuacji, gdy coraz częściej mówi się, że jesteśmy zagrożenie koszmarem wojny, nie mogło zabraknąć nawiązać do przyszłości – Dlatego tak ważne jest, że należy nazywać sprawy po imieniu. W 1939 roku Polska została zaatakowana przez Niemców. Możemy mówić różne przymiotniki, ale tego faktu nie zmienimy. Musimy o tym pamiętać, że tej zbrodni i napaści dokonali Niemcy – mówił wojewoda Michał Sztybel – By być uczciwym i wyciągać właściwe wnioski, w roku 2025 – mój gorący apel do wszystkich polityków, że musimy pamiętać, że wrogiem jest Rosja. To Rosja zmienia granice nikogo nie pytając, to Rosja atakuje. Jak słucha się części polityków i śledzi dyskusję internetowe to można mieć wrażenie, że wrogami są Ukraina i Niemcy.

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski mówił natomiast o ogromnie tragedii – Bydgoszcz podobnie jak reszta kraju w bolesny sposób doświadczyła okrucieństwa tamtych chwil. Do dzisiaj przypominają o tym bydgoskie nekropolie Dolina Śmierci czy ten rynek Stary Rynek, miejsce masowych hitlerowskich egzekucji. Przez 6 lat długich lat tysiące bydgoszczan zostało zamordowanych, poddanych terrorowi.

Po przemówieniach odczytano uroczyście apel poległych, a następnie kompania honorowa oddała salwę honorową. Na koniec tradycyjnie złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa, symbolu w sercu Bydgoszczy tamtego strasznego czasu.

Do dzisiaj wśród niemieckich historyków powielane jest kłamstwo zrodzone w czasie II wojny światowej o tym, że rzekomo bydgoszczanie dokonali pogromu na Niemcach, co miało usprawiedliwiać niemiecką agresję na Polskę. Kilka dni temu informowaliśmy, że po niemieckich mediach kolportowana jest publikacja porównująca wydarzenia z Bydgoszczy ze zbrodnią wołyńską. Problem leży największy jednak w tym, że to Niemcy po 5 września wymordowali tysiące bydgoszczan, a kłamstwo Goebbelsa robi z nich ofiary Polaków.