Przyjęta przed tygodniem rezolucja w sprawie białej księgi dotyczącej przyszłości europejskiej obrony przez Parlament Europejski wywołała w Polsce spore zamieszanie polityczne, wpisała się ona bowiem w polski spolaryzowany spór politycznych, gdzie jedna strona mówi o zdradzie (PiS i Konfederacja gdyż ograniczać ma to polska suwerenność), o zdradzie mówi też druga strona (PO, Lewica, PSL z argumentami sabotowania europejskiej obronności na rzecz Putina). Co jednak o wspólnej polityce obronnościowej, w kierunku której zmierza ta rezolucja myślą Europejczycy?
To pytanie pojawiło się w marcowym badaniu europejskiej opinii publicznej Eurobarometru (na zlecenie Parlamentu Europejskiego). W skali Unii aż 79% respondentów popiera ten kierunek, a przeciw jest 19%. W Polsce wynik ten jest podobny – 79% za, do 19% przeciw. Jak przełożymy to na sondaże przed wyborami prezydenckimi, to można zauważyć, iż wspólną politykę obronną popiera też spora część elektoratów kandydatów Karola Nawrockiego czy Sławomira Mentzena.
Najbardziej oczekują tego Litwini, Maltańczycy sceptyczni
Największe poparcie wspólna polityka obronna ma na Litwie – 87% poparcia, przed Luksemburgiem i Holandią z identycznym poparciem. Na czwartym miejscu znalazł się Cypr uchodzący z 86%, a zaraz za nim Niemcy.
Wspomniani Maltańczycy, którzy są w UE najbardziej sceptyczni popierają ten kierunek 57% respondentów za i 36% przeciw. W przedziale 60-70% poparcia znajdują się dalej: Irlandczycy, Portugalczycy, Austriacy i Bułgarzy.