Na oficjalnym profilu Miasta Inowrocławia na Facebook-u pojawiła się zapowiedź 33 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Inowrocławiu. Pod tym postem pojawiły się komentarze mogące być uznane za mowę nienawiści, jeden z internautów nawet wyraził nadzieję, aby Jerzy Owsiak ,,zdechł”. W odpowiedzi na to lokalna opozycja wywołała awanturę.

,,Wspieranie tego pasożyta Owsiaka. Niech zdechnie” – napisał w komentarzu jeden z internautów. Inowrocławska KO rozpętała burzę winiąc głównie prezydenta miasta, że ratusz nie moderuje komentarzy. Urząd Miasta w odpowiedzi wydał komunikat, że odcina się od tych komentarzy.

Dzisiaj minister Tomasz Siemoniak poinformował, że autor tego komentarza został zatrzymany przez policję. Nie wiemy jednak, czy w jakikolwiek sposób związany jest z naszym regionem.

Odpowiedzialność w przypadku Facebook-a jest skomplikowana

Zatrzymanie autora komentarza może być ważnym sygnałem pokazującym, że za wpisy w internecie można ponieść odpowiedzialność. Bezsporna jest na pewno odpowiedzialność autora hejtu, który ponosi w tym wypadku główną winę.

Bardziej skomplikowana jest kwestia odpowiedzialności właściciela Fan Page, w tym wypadku inowrocławskiego ratusza. Orzecznictwo w tego typu sprawach nie jest jednoznaczne, bowiem Facebook należy do zarejestrowanej w Stanach Zjednoczonych META, która również ma swoich moderatorów i usuwa treści uznane za szerzące mowę nienawiści. Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń stwierdził, że administrator ma obowiązek reagowania dopiero gdy zostanie powiadomiony o mogącej naruszać dobra osobiste innych osób treści.