Na temat propozycji budowy wschodniej obwodnicy Bydgoszczy, czyli połączenia Solca Kujawskiego z Osielskiem już pisaliśmy jakiś czas temu. Podpisania dzisiaj (3 listopada) wspólna deklaracja samorządowców na rzecz starań o tę inwestycję to na pewno ważny krok do przodu, ale jeszcze więcej może znaczyć wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej.
Debata o wschodniej obwodnicy Bydgoszczy w ramach Via Pomerani pojawiła się na V Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku. Prezentacje poprzedziło podpisanie memorandum przez wicestarostę bydgoskiego oraz włodarzy gmin: Solca Kujawskiego, Unisławia, Chełmży, Osielska, Dąbrowy Chełmińskiej oraz Nowej Wsi Wielkiej. Dla gmin otaczających Bydgoszcz jest to kluczowe przedsięwzięcie bo dokonuje integracji powiatu łącząc miejscowości, które przedziela Bydgoszcz z koniecznością przejazdu niekiedy przez jej środek w korkach.

Wersja robocza tej obwodnicy, o której dyskutowano już na zespole parlamentarnym w Sejmie zakłada powstanie węzłów w Czarnowie, w Ostromecku, w Fordonie i być może w Jarużynie. Oznaczałaby zatem też lepszą dostępność szybkich dróg dla Fordonu.

,,Taniej jest budować Via Pomeranię niż odbudowywać kraj po wojnie”
Koncepcja wschodniego drogowego obejścia Bydgoszczy można powiedzieć powstała w czasie prac Parlamentarnego Zespołu ds. Via Pomeranii, chociaż główny ośrodek decyzyjny to zespół powstały przy Ministerstwie Obrony Narodowej. Na V Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku obecny był jeden z koordynatorów tego zespołu Dariusz Kiedrowicz, który zakomunikował – Też będziemy robić wszystko, żeby wschodnia obwodnica Bydgoszczy powstała
Pokazywać może to, że jest wstępna życzliwość zespołu.
– Żyjemy w takich czasach, które nie są bezpieczne. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby nas sąsiad bał się do nas przyjść – podkreślał Kiedrowicz – Jak teraz nie zbudujemy tej infrastruktury, to później będziemy odpowiadać przed historią. Nikt w MON nie chce, abyśmy za 200 lat byli opisywani w książkach jako ci co nie wykorzystali tej sytuacji.
Jest jeszcze koncepcja obwodnicy południowo-wschodniej
Od wielu lat miejskie dokumenty planistyczne przewidują też przebieg południowo-wschodniej obwodnicy od węzła przy lotnisku, przez Brdyujście, po zachodniej stronie Fordonu do Osielska. Obejmuje ona zatem swoim zasięgiem też gminy Białe Błota i Osielsko. Prezentujący tę koncepcję wicedyrektor MPU Jacek Kajczuk wyjaśnił, że jej geneza wywodzi się od historycznej koncepcji drogi ekspresowej między Bydgoszczą i Fordonem, gdy były to dwa osobne miasta. Wskazał on jednak, że do dzisiaj są przesłanki za jej budową jak potrzeba budowy lepszej dostępności bydgoskiego parku przemysłowego, wyprowadzenie ciężarówek tranzytowych i potrzeba budowy alternatywnego skomunikowania alei Wojska Polskiego z Fordonem i odciążenie alei Jana Pawła II.

Miejscy planiści od dłuższego czasu konsekwentnie dbają, aby pozostawić korytarz na realizację tej koncepcji. W tym kierunku zmierza też opracowany niedawno Plan Ogólny dla Bydgoszczy. Na razie nie ma jednak środków na realizację tej inwestycji.
W czasie V Bydgoskiego Forum Bursztynowego Szlaku koncepcja wschodniej obwodnicy i południowo-wschodniej nie były przedstawiane jako wzajemnie się wykluczające.






