Mamy najprawdopodobniej najnowocześniejszy kampus muzyczny w Europie. I nowy park w mieście

Mamy najprawdopodobniej najnowocześniejszy kampus muzyczny w Europie. I nowy park w mieście

Przecięcie symbolicznej wstęgi w nowym kampusie Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego dopiero za tydzień, potem będzie dzień otwarty dla wszystkich mieszkańców (4 października), a w połowie przyszłego miesiąca uroczysta i pierwsza w tym miejscu inauguracja roku akademickiego. Zatem główne wiwatowanie dopiero przed nami. Dzisiaj jesteśmy po pierwszej publicznej prezentacji gmachu, dlatego zapraszamy do zobaczenia naszych multimediów.

– Witam serdecznie w nowym kampusie Akademii Muzycznej im Feliksa Nowowiejskiego – tymi słowami wypowiedzianymi z dużym impetem prof. Elżbieta Wtorkowska, rektor uczelni, rozpoczęła pierwszą prezentację gmachu.

W tym wypadku użycie słowa ,,wiwatowanie”, czy ,,fetowanie” będzie w pełni uzasadnione, mówimy bowiem o inwestycji o ogromnej skali – To jest obiekt użyteczności publicznej, jak szukałem, to od 10 lat taki nie powstał w Polsce – mówił na konferencji prasowej Leszek Gołąbiecki, przedstawiciel głównego wykonawcy firmy Unibep SA. Wrażenie robi jednak też kwota za jaką wybudowano ten obiekt – ok. 550 mln zł – Jak się słyszy od innych wykonawców międzynarodowych, to jest najnowocześniejszy obiekt tego typu w Europie. To trzeba też doceniać.

Nowy kampus kojarzony jest głównie ze zdjęć pokazujących robiącą wrażenie elewację i styl architektoniczny. W środku mamy kilka dość sporych sal, w tym także operową czy organową. Zdobienia organów ręcznie wykonywali francuscy artyści. Do tego zastosowano najnowocześniejsze technologie akustyczne, dzięki czemu odbywające się w różnych salach wydarzenia nie będą sobie przeszkadzać.

O samej uczelni jaką jest Akademia Muzyczna też można by dużo pisać,głównie z perspektywy ogromnego wkładu dla polskiej muzyki. Wybitni studenci odnoszą regularnie sukcesy na arenach międzynarodowych i przyczyniają się do budowania marki Bydgoszczy jako miasta muzyki. Warunki lokalowe uczelni nie były najlepsze – kilka rozbitych siedzib, z salami dydaktycznymi i koncertowymi, które trudno uznać za komfortowe. Ten stan sprawił, że postanowiono problemy uczelni rozwiązać kompleksowo i stworzyć nowy obiekt. Nie udałoby się jednak przekonać decydentów, a pieniądze szły głównie z rządu, gdyby poziom jaki reprezentuje bydgoska uczelnia.

Kampus otwarty na mieszkańców

Patrząc topograficznie, to bydgoska dzielnica muzyczna, która kończyła się przy starej siedzibie Akademii Muzycznej, przy alejach Adama Mickiewicza zostanie wydłużona. Dalej idąc ulicą jakże muzyczną Ignacego Jana Paderewskiego docieramy do nowego parku wraz ze zbiornikiem wodnym , który pięknie się komponuje z gmachem Akademii Muzycznej. Park należy już do uczelni i będzie za dnia otwarty dla mieszkańców, w gmachu ma się pojawić też restauracja. Kilka dni temu władze uczelni nazwały ten park imieniem zasłużonej dla bydgoskiej muzyki postaci Andrzej Szwalbe.

– Będziemy się starali tą całą ofertę artystyczną tak układać, aby ona była dostępna dla wszystkich. Żeby była nawet bardziej zrozumiała, nawet z dodatkowym komentarzem, aby osoby które jeszcze nie zawitały na koncerty poważne, ale tak naprawdę mamy dużo do zaoferowania – nie tylko muzykę poważną, ale też jazzową – zapowiada otwarcie na bydgoszczan prof. Mariusz Klimsiak, prorektor Akademii Muzycznej.