W 2023 roku została podpisana specustawa o zdegradowanych obszarach poprzemyslowych, która dedykowana jest m.in. terenom po byłych zakładach chemicznych Zachem. Jej celem jest rozpoczęcie rekultywacji – sprawdzamy na jakie pieniądze można póki co liczyć ze środków europejskich.
Główne źródło finansowania jakie się pojawiało to KPO, tutaj przewidziane jest łącznie dla całego kraju 65 mln euro, czyli ponad 290 mln zł. Te środki mają przysłużyć się przeprowadzeniu dokładnych badań środowiska, aby móc ostatecznie oszacować jaki będzie ostateczny koszt rekultywacji. W przypadku Bydgoszczy w przestrzeni publicznej padają kwoty 2-3 mld zł, ale to są luźne szacunki, dopiero badania pozwolą określić koszty dokładnie. Jakiś czas temu Rada Miasta Bydgoszczy dała zielone światło Miejskim Wodociągom i Kanalizacji, do ubiegania się o środki z KPO na badania. Jak się dowiadujemy – Bydgoszcz poprzez swoją spółkę zabiega o 60,3 mln na projekt kompleksowych badań wart 73,6 mln zł Sprawą otwartą jest to, czy te kilkanaście milionów dopłaci budżet państwa, czy zostanie to na barkach budżetu Bydgoszczy. Na razie jesteśmy jednak na etapie wniosku, zatem po rozstrzygnięciu naboru dowiemy się ile dokładnie pieniędzy zostanie przyznane.
Co z VAT-em?
Wokół środków z KPO toczy się spór o kwalifikowalność podatku VAT. Na chwilę obecną ten nabór jest traktowany jako niekwalifikowany – czyli jeżeli Bydgoszcz zleci badania jakiemuś podmiotowi, to w cenie znajdzie się podatek VAT, którego samorządy w przeciwieństwie do przedsiębiorstw będących VAT-owcami nie mogą odliczyć. Gdy VAT w projekcie europejskim nie jest kwalifikowany do kosztów to oznacza, że z dotacji nie można pokryć wartości tego podatku, zatem Bydgoszcz gdyby realizowała ten projekt według zamiarów, musiałaby dołożyć ze swojej kasy około 20 mln zł.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wniosło o uznanie VAT-u w tym projekcie za wydatek kwalifikowany. Decyzję w tej sprawie podjąć musi Ministerstwo Finansów.
Co z funduszy strukturalnych?
Środki jakie są do zdobycia w najbliższym czasie są jeszcze w programie Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS). Nabór projektów już trwa, ale pula dla całego kraju wynosi tylko 150 mln zł.