19 marca 2021 roku można było pisać o rzeczy niezwykłej – w obchodach 40. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 udział wspólnie wzięli prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, czy wicemarszałek województwa. Zdjęcie Bruskiego obok Dudy, Morawieckiego i wojewody Bogdanowicza stało się symbolem, bowiem udało się na kilka godzin zakopać wszelkie spory. Ten rok zapowiada się również wyjątkowo, chociaż już od znacznie gorszej strony.
W środę na chwilę obecną nie zanosi się na to, że uda się złożyć wspólnie kwiaty ponad podziałami politycznymi. Uroczystości się jednak odbędą – najpierw o godzinie 11 przed Urzędem Wojewódzkim, który był ważną areną wydarzeń w marcu 1981 roku, uroczystości organizuje wojewoda. Później o godzinie 15:30 odbędzie się składanie kwiatów organizowane przez IPN. Zanosi się zatem na to, że tym którym bliżej do formacji tworzących rząd złożą kwiaty o godzinie 11, a zwolennicy Karola Nawrockiego o godzinie 15:30, część osób zapewne przyjdzie tu i tu. Tegoroczne obchody będą zapamiętane jako pierwsze w ostatnich latach, obchodzone z tego typu żelazną kurtyną.
Czy nie można się dogadać?
Oficjalnie słyszymy, że żadnego konfliktu nie ma – Jak co roku, pamiętamy o bydgoskim marcu z 1981 r. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki wspólnie z Urzędem Marszałkowskim, Miastem Bydgoszcz oraz najważniejszymi środowiskami regionu „Solidarności” pracowniczej i rolniczej organizują w dniu 16 i 19 marca główne uroczystości w Bydgoszczy – odpowiada koncyliacyjnie pełnomocnik wojewody ds. historycznych dr Sławomir Łaniecki. Patrząc jednak mniej oficjalnie czuć pewne napięcia, w rezultacie których uroczystości się rozdzielają. Pokazują to chociażby uroczystości z 1 marca Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, gdzie na uroczystościach wojewódzkich organizowanych przez wojewodę i marszałka, nie pojawiła się żadna osoba funkcyjna w bydgoskim IPN, a jedynie szeregowy pracownik. Przez ostatnie lata tradycją było, że głównym organizatorem uroczystości Bydgoskiego Marca był wojewoda, pozostałe podmioty włączały się w obchody. Wyjście IPN ze swoimi obchodami w tym roku, to coś zupełnie nowego.
Wywodzący się z Bydgoszczy dyrektor gdańskiego oddziału IPN (któremu podlega bydgoska delegatura) dr Marek Szymaniak nie jest tajemnicą, że jest blisko związany z szefem IPN, jednocześnie kandydatem na prezydenta RP Karolem Nawrockim.
