Politechnika Bydgoska wymieniła samochody. Najwięcej wątpliwości budzi zakup Lexusa

Politechnika Bydgoska wymieniła samochody. Najwięcej wątpliwości budzi zakup Lexusa
Fot Materiał promocyjny Lexusa

Siedmiomiejscowy Lexus LM zalicza się do najbardziej luksusowych samochodów, kilka dni temu na łamach portalu Expressu Bydgoskiego ukazał się felieton Ewy Czarnowskiej która zauważyła taki samochód w barwach bydgoskiej uczelni. W internecie zaczęto spekulować o możliwej cenie – my aby je przeciąć odpowiadamy, że jest to 687,5 tys, zł – tyle zaoferowała firma Anro-Trade, która jako jedyna przystąpiła do tego przetargu, kapitałowo powiązana jest ona z bydgoskim salonem Lexusa.

Co rzuca się w tym miejscu w oczy, że budżet założony przez uczelnię na ten zakup przekraczał 1,5 mln zł, zatem gdyby jedyna oferta była znacznie wyższa, to najprawdopodobniej zostałaby sfinalizowana. W specyfikacji zapisano, że samochód musi być wyprodukowany w 2024 roku i mieć przynajmniej 220 koni mechanicznych. Wymogów jakie postawiła Politechnika było jednak znacznie więcej – fotele w drugim rzędzie muszą być VIP i posiadać funkcję masażu; tapicerka koniecznie musiała być skórzana.

Uczelnia przeprowadziła większą wymianę floty

Zakupiono także dwa combivany od dostawcy VIP Car za 406,2 tys. zł (cena za dwa pojazdy) oraz w ostatnim postępowaniu pojazd z funkcją ciężarową za 163,6 tys. zł. Łącznie te trzy pojazdy kosztowały jednak mniej niż osobowy Lexus wożący kierownictwo uczelni.