– Ja jako prezydent będę głosem narodu polskiego i takie mam zadanie – powiedział w pierwszym po zaprzysiężeniu wystąpieniu, prezydent Karol Nawrocki. Do realizowania woli narodu nowy prezydent nawiązywał w Sejmie kilkukrotnie.
Zgodnie z artykułem 130 Konstytucji Prezydent RP obejmuje urząd po złożeniu uroczystego ślubowania przed Zgromadzeniem Narodowym – czyli połączonymi izbami Sejmu i Senatu, co nastąpiło w środę po godzinie 10 – Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem
Na sali rozległy się oklaski, ale widoczne było, że tylko z jednej strony ław, co pokazywać może nam, że kohabitacja nowego prezydenta z większością rządową nie będzie łatwa.
Po uroczystym ślubowaniu prezydent Karol Nawrocki wygłosił pierwsze publiczne wystąpienie, które można uznać za jego swoiste expose – 1 czerwca wysłał silny głos suwerenna do całej klasy politycznej wybierając mnie na urząd Prezydenta RP. To głos, że dalej tak rządzić nie można i że Polska tak dzisiaj wyglądać nie powinna. To głos Polek i Polaków, że chcą żeby politycy spełniali obietnice składane w czasie kampanii wyborczej.

Wystąpienie prezydenta Nawrockiego momentami zawierało wezwanie do współpracy ponad podziałami politycznymi – Stoję w polskim sejmie świadomy podziałów w polskim życiu politycznym, polskim życiu społecznym. Chce jasno zadeklarować, że swoich decyzji nie będę podejmował zgodnie z tymi podziałami politycznymi, tylko wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzję która odnosi się do głosu narodu polskiego, a nie do politycznych czy partyjnych emocji – zaznaczał, ale w dużej mierze prezentował w dalszym wystąpieniu narrację bliższą opozycji sugerując, że za łamaniem praworządności to stoi obecny rząd, zapowiadając powrót do programu CPK w pierwotnej wersji.
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział tez prace nad nową Konstytucją, która w jego opinii powinna być gotowa do uchwalenia w 2030 roku.
– Jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie. Chyba nikt nie ma w tej izbie wątpliwości – nawiązał nowy prezydent do słynnej myśli Romana Dmowskiego.






