Zarząd Województwa unieważnił w ubiegłym tygodniu nabór dla małych i średnich przedsiębiorstw na ,,Promocje gospodarki regionalnej”, czyli budowania pozycji kujawsko-pomorskich przedsiębiorstw w kraju i za granicą. Powód unieważnienia może zaskakiwać – ponad 80% wniosków nie spełniło wymogów formalnych!
Jednym z głównych powodów niskiej pozycji gospodarczej kujawsko-pomorskiego jest to, że nie mamy zbyt wielu podmiotów wśród tych najsilniejszych w Polsce. Z tego też powodu wspieranie ekspansji jest ważne, w szczególności gdy są na to środki z Unii Europejskiej. Jeżeli jednak na 12 złożonych ofert tylko 3 uznano, że spełniają wymogi to trzeba przyjąć, że coś jest nie tak. Jeżeli ocena urzędników z Urzędu Marszałkowskiego dla tych wniosków odrzuconych była właściwa, to coś musiało nie zadziałać na wcześniejszym etapie – być może regulaminy i materiały informacyjne nie były zbyt precyzyjne.
Ten konkurs jest dość specyficzny, bowiem kierowany jest on do podmiotów, które mają siedzibę w kujawsko-pomorskim i zaoferują grupie kujawsko-pomorskich przedsiębiorców udział w wydarzeniu, na którym będą mogli się promować – najbardziej wyrazistą formą tego są targi. Konkurs nie jest adresowany bezpośrednio do firm chcących się promować, ale do pośredników. Konkurs będzie ponowiony.
Krótki nabór na Regionalny Fundusz Szkoleniowy
Pracodawcy Pomorza i Kujaw – największa organizacja skupiająca przedsiębiorców w województwie oficjalnie wyraziła niezadowolenie zbyt krótkim czasem trwania naborów na fundusz szkoleniowy, również finansowany przez Unię Europejską. W opinii tej organizacji tak krotki czas sprawi, że wielu przedsiębiorców którzy by chciało z niego skorzystać, nie zrobi tego. W tym stanowisku pojawia się też zarzut braku transparentnej komunikacji między urzędnikami i biznesem. Główny postulat to zmiana harmonogramów.
W poprzedniej perspektywie też były problemy
W poprzedniej perspektywie finansowej Unii Europejskiej nie udało się wykorzystać wszystkich środków pierwotnie założonych na wsparcie biznesu, którymi dysponowała Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego (obsługująca w tym zakresie całe województwo). W niewielkim stopniu środki, które miały trafić do zainteresowanych firm na ekspansję na rynki zagraniczne zostały wydatkowe. Żeby te środki nie przepadły władze województwa wydało prawie milion złotych na opracowanie analiz o ,,specyfice eksportowej województwa”. Część środków europejskich trafiła też na utworzenie portalu propagandowego.