Wielospecjalistyczny Szpital im. Ludwika Błażka w Inowrocławiu boryka się z kryzysami – największy zdefiniowany już dawno dotyczy złej sytuacji finansowej, a ta przekłada się na inne dziedziny funkcjonowania. Na początku roku szpital poinformował wojewodę, że zamierza od 1 lutego zawiesić ważny oddział chorób wewnętrznych, przynajmniej do końca lutego Wojewoda zapowiada, że nie zatwierdzi tego wniosku.

Główna przyczyna chęci zawieszenia funkcjonowania oddziału to braki kadrowe – 6 lekarzy to za mało, aby umożliwić funkcjonowanie tak istotnego oddziału. Zgodę na jego zawieszenie wyraził organ prowadzący szpital, czyli Powiat Inowrocławski. Z tego powodu wyjaśnień na piśmie domagają się radni opozycji Elżbieta Wiśniewska i Wiesław Kończal.

Urząd Wojewódzki daje do zrozumienia, że tego wniosku nie zaakceptuje. W poniedziałek w Inowrocławiu gościł wicewojewoda Piotr Hemmerling. Ze strony wojewody padła deklaracja pomocy szpitalowi, aby udało się uniknąć najgorszej z perspektywy pacjentów. Na wdrożenie rozwiązań naprawczych nie zostało jednak wiele czasu, bo mamy już połowę miesiąca.