W grudniu rozprawa w sprawie decyzji środowiskowej dla Emilianowa. Formalnie nie bardzo kto ma jej bronic

Emilianowo

Modernizacja linii kolejowej nr 201 (magistrali węglowej) rusza z kopyta – według harmonogramów warta ok. 10 mld zł inwestycja zakończy się w 2029 roku. To kluczowa inwestycja poprawiająca dostępność portów w Gdyni i w Gdańsku. Czy do tego czasu powstanie też terminal Bydgoszcz-Emialinowo, co byłoby uzupełnieniem całego projektu?

Odpowiedzi na to pytanie nie ma, bo w przeciwieństwie do modernizacji magistrali węglowej, w przypadku Emilianowa nie mamy żadnego harmonogramu. Taki harmonogram był po powołaniu spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo – mowa o 2027 roku. Wraz z decyzją o jej likwidacji, gdzie to postępowanie likwidacyjne trwa już ponad rok, tamten model inwestycyjny upadł.

Co dalej?

Największym aktywem jaki posiada likwidowana spółka jest decyzja środowiskowa, która jak planowano już na wiosnę miała być przejęta przez podległą Bydgoszczy spółkę Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny (tak przynajmniej planują politycy, bo prawo likwidacyjne zakłada, że może ją otrzymać podmiot który da najwięcej). Według mojej wiedzy likwidowana spółka nie zbyła decyzji środowiskowej do dzisiaj.

Od momentu jej wydania przez wójta Nowej Wsi Wielkiej, walczyła z nią jedna organizacja ekologiczna, która najpierw zaskarżyła ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Gdy SKO odrzuciło skargę i nadało rygor wykonalności, poszło zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd również oddalił protesty, dlatego w kolejnym etapie trafiła skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który może prawomocnie zakończyć tę sprawę. Rozprawę wyznaczono na grudzień, a problemem jest to, że specjalnie ma kto bronić tej decyzji w tym postępowaniu, bo stroną na dzisiaj jest likwidowana spółka, która do grudnia być może przestanie istnieć.

Sama decyzja środowiskowa ma tylko 5 letni okres ważności – do tego czasu powinna zacząć się przynajmniej budowa. Wydana została ona w listopadzie 2023 roku (moment nadania rygoru orzeczeniem SKO), zatem żeby ją wykorzystać budowa powinna ruszyć do końca 2028 roku.

Brak planu na Emilianowo

Planem rządu Mateusza Morawieckiego było wejście do tej spółki spółki CPK, co potwierdza raport NIK. CPK pracując nad częścią cargo lotniska w Baranowie było zainteresowane inwestowaniem w terminale. Po zmianie w kierownictwie spółki CPK zaniechano tych działań. Jak przyznaje na łamach Rzeczpospolitej analityk Andrzej Banucha, dzisiaj nie ma w Polsce podmiotu publicznego, który zajmowałby się inwestycjami w terminale.

Gdy rok temu zapadła decyzja o likwidacji spółki, politycy sugerowali, że nowym podmiotem wiodącym dla kontynuacji projektu mogłaby być Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, ale brak przez rok nawet listu intencyjnego pokazuje, że podmiot na razie nie chce wchodzić w taki projekt, co najwyżej może go rozważać. Dzisiaj narracja jest taka, że w okolicach Emilianowa może powstać fabryka zbrojeniowa Dezametu i do czasu podjęcia decyzji o jej lokalizacji temat Emilianowa jest zamrożony. Z perspektywy polityków jest to wygodne, ale interesów Bydgoszczy już niekoniecznie.