W sądzie bydgoskie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja przegrały prawomocnie z gminą Osielsko spór o nakładanie dodatkowych opłat za złej jakości ścieki. Od prawomocnego wyroku minęły prawie 3 lata, ale wciąż ta sprawa nie jest zamknięta. Bydgoskie wodociągi na mocy umowy przyjmują odpady z gminy Osielsko, która dzięki temu nie musi budować pełnego systemu oczyszczalni. Przegrana sądowa oznacza, że Osielsko nie musi MWiK płacić za naliczane opłaty dodatkowe.
Bydgoska spółka komunalna uważa, że parametry ścieków z Osielska mają na tyle złe parametry, że utrzymuje stanowisko, iż opłata za ich przyjmowanie powinna być większa niż do tej pory. MWiK oczekuje też, że gmina Osielsko będzie pracować nad poprawą ich jakości. Gmina Osielsko nie zgadza się też z wynikami badań jakościowych ścieków jakie prezentuje bydgoska spółka wskazując, że jej monitoring wykazuje znacznie lepszą jakość.
Z powodu tej rozbieżności od dłuższego czasu strony nie są wstanie zawrzeć aneksu do umowy. Gmina Osielsku zaproponowała, jak dowiadujemy się z odpowiedzi wójta na interpelacje jednego z radnych, aby rozbieżne pomiary uśredniać i przyjmować wartości pośrodku, na to jednak nie ma zgody bydgoskich wodociągów.





