Wybór audytora zewnętrznego dla komunikacji miejskiej to nie takie łatwe zadanie

Fot: PESA
Fot: PESA

Pod koniec roku ZDMiKP ogłosił przetarg na dokonanie audytu funkcjonowania komunikacji miejskiej przez niezależny podmiot, co kilka miesięcy wcześniej zadeklarował w kampanii wyborczej prezydent Rafał Bruski. Audyt ma na celu bardziej optymalne wykorzystanie zasobów komunikacyjnych jakimi dysponuje Bydgoszczy i sprawić, że komunikacja miejska będzie atrakcyjniejsza dla pasażerów. Na razie wykonawcy jeszcze nie wybrano.

Moment otwarcia ofert w przetargu był kilka razy przesuwany. Główny powód to sporo zapytań ze strony potencjalnych wykonawców, na które zamawiający musi odpowiadać, jednocześnie dać po takiej odpowiedzi czas na przeanalizowanie jej przez potencjalnych oferentów. Aktualny na dzisiaj termin to 4 marca.

Sporo pytań dotyczy referencji jakimi musi się legitymować wykonawca. ZDMiKP chce, aby podmiot wybrany do opracowania audytu miał na swoim koncie takie opracowanie wykonane w ciągu ostatnich 5 lat dla miast powyżej 100 tys. mieszkańcow. Pojawiały się zapytania czy uznaje się związki między gminne o takiej populacji – ZDMiKP negatywnie do tego się odniósł; oraz czy uznawane są referencje z innych krajów Unii Europejskiej lub Stanów Zjednoczonych. ZDMiKP uzna tylko referencje z UE.

Eksperci niezwiązani z władzami miasta i ZDMKiP, będą mieli za zadanie ocenienie na ile obecna organizacja transportu zbiorowego jest efektywna oraz przygotować swoje zalecenia, które miałyby sprawić, że będzie jeszcze efektywniejsza. Audyt obejmie swoim zasięgiem też gminy podbydgoskie, które obsługuje bydgoska komunikacja zbiorowa. Specyfikacja przetargowa zakłada, że najkrótszy czas przewidziany na wykonanie zadania to 240 dni od momentu podpisania umowy, czyli audytu możemy się spodziewać mniej więcej dopiero na przełomie 2025 i 2026 roku.