Zelenski w święto niepodległości Ukrainy: Ukraina nie jest ofiarą, Ukraina jest wojownikiem. Ukraina nie błaga, Ukraina oferuje sojusz i partnerstwo.

Zelenski w święto niepodległości Ukrainy: Ukraina nie jest ofiarą, Ukraina jest wojownikiem. Ukraina nie błaga, Ukraina oferuje sojusz i partnerstwo.

Dzisiaj (24 sierpnia) przypada Święto Niepodległości Ukrainy, dla uczczenia rocznicy uchwalenia Deklaracji Niepodległości Ukrainy przez Radę Najwyższą z 1991 roku. Historia ukraińskiej niepodległości jest zatem dość krótka, a od kilku lat Ukraińcy broniąc się przed rosyjską agresją walczą o jej zachowanie każdego dnia. Przygotowaliśmy skrót orędzia prezydenta Wołodymiara Zelenskiego, który nawiązuje do toczącej się walki o suwerenność kraju.

Jestem teraz tutaj, w sercu Kijowa, na Placu Niepodległości. I właśnie tutaj najlepiej można poczuć, czym naprawdę jest niepodległość, dlaczego jest dla nas tak ważna. I dlaczego Majdan to coś znacznie więcej niż tylko główny plac naszego kraju. To symbol: symbol niepodległości, jej strażnik. To miejsce, gdzie zawsze rodzi się historia, gdzie w chwilach zagrożenia naszej niepodległości rodzi się energia i siła naszego narodu. I teraz, gdy trwa pełnoskalowa wojna o niepodległość, właśnie tutaj, na Majdanie, można odnaleźć tak potężne symbole. Symbole tego, jak walczymy, o co walczymy i jak przezwyciężamy tę wojnę

– mówi w orędziu prezydent Wołodymir Zelenski.

I dokładnie to robimy już od 1278 dni tej wojny – wojny o niepodległość. Za każdy z tych dni chcę wam podziękować: ukraiński wojowniku, ukraiński ochotniku, lekarzu, ratowniku, nauczycielu, młodzieży, rodzice, każdy Ukraińcu. Dziękuję wam wszystkim. Za to, co już przetrwaliśmy. I za Ukrainę, którą razem tworzymy. Za Ukrainę, którą już się staliśmy. Ukrainę, która dojrzała 24 lutego. Która wzięła swój los we własne ręce i uzbroiła się. Która nie miała czasu na wahanie, nie miała prawa się bać. I naprawdę zatrzymała drugą armię świata. I będziemy o tym wciąż mówić. Będziemy, bo to burzy mit o niezwyciężonej armii rosyjskiej. (…) Ukraina nie jest ofiarą, Ukraina jest wojownikiem. Ukraina nie błaga, Ukraina oferuje sojusz i partnerstwo. Najlepszą armię w Europie. Zaawansowane technologie obronne. Doświadczenie w odporności. Mówimy: „Potrzebujemy UE.” I to prawda. Ale Unia Europejska potrzebuje nas tak samo. I wszyscy to uznają. I tak właśnie postrzegana jest Ukraina – nie jako biedny krewny, lecz jako silny sojusznik.