28 grudnia w wieku 63 lat po długiej chorobie zmarł prof. Jacek Woźny, który zapamiętany zostanie przede wszystkim jako rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego przez 8 lat, czyli przez maksymalny czas dwóch kadencji. Nieco ponad rok był też radnym wojewódzkim w Sejmiku Województwa.
Jacek Woźny z Bydgoszczą związany był od urodzenia, tutaj kończył też technikum żeglugi śródlądowej, ale jego największą pasją była archeologia. To z tej dziedziny na UMK został 1987 roku magistra, a potem na poznańskim UAM został doktorem. Doprowadziło to go ostatecznie w 2009 roku do tytułu profesora. Jego pasja do archeologii stała się jego znakiem rozpoznawczym. Wiele osób reagując na wieść o jego śmierci, w komentarzach nawiązywała do anegdot, związanych z jego pracą jako wykładowcy. W 2016 roku społeczność UKW powierzyła mu funkcję rektora, a w 2020 roku uzyskał reelekcję. Zgodnie z przepisami o kolejną kadencję nie mógł się już ubiegać.
W 2024 roku kandydował z list Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Województwa, zajął wówczas czwarte miejsce na liście. Po rezygnacji Łukasza Krupy, który został wiceprezydentem oraz braku chęci objęcia mandatu przez Edwarda Hartwicha latem 2024 roku objął mandat radnego. W związku z jego śmiercią komisarz wyborczy wkrótce wygasi jego mandat radnego. Pierwszeństwo do objęcia go będzie miała kandydująca z tej samej listy Katarzyna Stranz-Kaja, a jeżeli nie skorzysta z tej możliwości Renata Moroz-Langowska.






