Prezydent Torunia o Białej Księdze

Fot: Maciej Grabowski

Prezydent Miasta Torunia Michał Zaleski zabrał głos w kwestii ,,Białej Księgi” która w Bydgoszczy spotkała się z krytyką.

Zgodnie z zapisami Białej Księgi samorządy będą mogły tworzyć oddolnie związki funkcjonalne. Zachętą do ich tworzenia mają być dodatkowe fundusze z Unii Europejskiej. W przypadku naszego województwa ma być to 60 mln euro. Dowolność tworzenia tzw. ZIT nie dotyczy jednak kujawsko-pomorskiego, tutaj bowiem odgórnie ustalono, że dodatkowe środki możemy otrzymać tylko w przypadku związku Bydgoszczy i Torunia. Władza w takim ZIT miała by się odbywać rotacyjnie. Spotkało się to z negatywnymi opiniami przewodniczącego Rady Miasta Romana Jasiakiewicza, prezydenta Rafała Bruskiego oraz bydgoski posłów.

 

Jest to propozycja dobra, zdroworozsądkowa, nikogo niekrzywdząca i otwierająca perspektywy – także przed Toruniem i Bydgoszczą – na skuteczne wykorzystanie zewnętrznego wsparcia dla rozwoju regionów. Zgodna jest również z oczekiwaniami bydgoszczan i torunian, a także wielokrotnie wyrażaną i oficjalnie potwierdzaną, poczynając od 2002 roku, przez władze samorządowe obu miast, wolą solidarnej współpracy w ramach bydgosko-toruńskiego obszaru metropolitalnego – pisze prezydent Michał ZaleskiDlatego spór o siedzibę czy administrację metropolii ma obecnie charakter drugorzędny. Trzeba nam raczej skupić się na tym, co najważniejsze: na kreowaniu projektów, które będą decydować o lepszym życiu mieszkańców, sukcesach ich administracji samorządowej i dalszej współpracy metropolitalnej. W Toruniu nie myślimy o innych rozwiązaniach niż solidarna kooperacja z Bydgoszczą. Jest ona zapisana także w dokumentach rządowych oraz wojewódzkich i powszechnie akceptowana.

Opór po bydgoskiej stronie związany jest nie tyle samym udziałem Torunia, gdyż w tej kwestii jest także wola władz naszego miasta. Chodzi tutaj głównie o kwestie kosztowności rotacyjnych stolic i faktu, że dwuwładza w kujawsko-pomorskim się nie sprawdziła, czego efektem mają być słabe wyniki w rankingach województw. Ponadto w Bydgoszczy coraz głośniej się mówi o konieczności rozwoju także gmin z powiatu nakielskiego.