Tarasiewicz: W każdym momencie meczu można odwrócić sytuację na boisku



Konsekwencja, spokój i wiara w zwycięstwo – to zdaniem trenera Ryszarda Tarasiewicza był klucz dla zwycięstwa Zawiszy w piątkowym meczu z Górnikiem Zabrze mimo, że jego podopieczni na przerwę schodzili ze stratą jednego gola.

Od początku do końca staraliśmy się grać tak jak nam trener kazał. Próbowaliśmy stwarzać sobie jak najwięcej sytuacji z boku. Szkoda, że straciliśmy bramkę, bo w tych trzech ostatnich meczach graliśmy podobnie, przytrafiały się nam błędy, które przeciwnik wykorzystał – mówił po meczu Sebastian Dudek, strzelec dwóch bramek dla Zawiszy, które ostatecznie pogrążyły gości z Zabrza.

 

Pierwszą bramkę zdobył jednak Vahan Gevorgyan, już sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy meczu – Mieliśmy 45 minut i nic do stracenia. Wyszliśmy na boisko, przyśpieszyliśmy trochę tempa i udało nam się strzelić jedną, potem drugą i trzecią bramkę. Wtedy było już po meczu.

 

Zdaniem trenera Ryszarda Tarasiewicza najważniejsze w tym meczu było jednak opanowanie – Nie można się ponieść fantazji od razu na początku drugiej połowy i robić partyzantki na boisku. Sytuacje mieliśmy w pierwszej połowie i wiedzieliśmy, że będziemy mieli w drugiej. Nie zawsze się wykorzysta. Więc trzeba grać spokojnie, konsekwentnie i z wiarą, co nie jest łatwe. Trzeba mieć w głowie, że w każdym momencie można odwrócić sytuację na boisku.

[iframe src=”http://get.x-link.pl/ca00226a-9125-97a8-debb-4014dc681013,a7b96593-531e-c7ea-698d-ec1cf01ddfae,embed.html” width=”419″ height=”236″ frameborder=”0″ ]