Czy powietrze na Kapuściskach jest zanieczyszczone?

Ekolodzy i mieszkańcy Kapuścisk wyrażają swój niepokój faktem, iż po raz ostatni raz dokładne badania obrazujące zanieczyszczenie powietrza benzenem na ich osiedlu przeprowadzono w 2009 roku. W ich opinii jeżeli poziom zanieczyszczenia byłby nadal wysoki, to zgodnie z prawem należało by przerwać budowę spalarni śmieci.

W czasie ostatniego badania powietrza dokładną metodą manualną w 2009 roku wykazano, że średnioroczne stężenie benzenu wynosiło 184% normy, gdy jeszcze 2 lata temu było to tylko 84%.

Od 2010 roku przeprowadzono reorganizacje prowadzenia badań, które przejął Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, który zrezygnował z manualnej metody przeprowadzania badań.

 

Przeprowadzona na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego analiza mająca na celu wprowadzenie działań naprawczych przez jedną z gdańskich firm nie wykazała, jaka była przyczyna tak wysokiego stężenia benzenu. Uznano, że mogło ono powstać w skutek błędów badawczych. Zarówno Sejmik wojewódzki oraz Rada Miasta Bydgoszczy w przyjmowanych przez siebie raportach uznały, że problem benzenu nie występuje.

 

W międzyczasie zlikwidowano na Kapuściskach stacje badawczą co zdaniem ekologów i części członków Rady Osiedla sprawiło, że atmosfera na tym osiedlu nie jest monitorowana.

 

– Problem benzenu rozwiązano zatem metodą administracyjną – puentuje ironicznie Marek Zientak z Bydgoskiego Forum Ekologicznego.

 

Być może więcej szczegółów na temat stanu atmosfery na Kapuściskach poznamy po działaniach Ministerstwa Środowiska. Posłanka Anna Bańkowska zwróciła się bowiem do tego resortu z prośbą o zbadanie stanu środowiska na terenie po byłym Zachemie oraz podjęcie prac naprawczych. Czekamy na odpowiedź ze strony ministra.