Zdaniem kandydata na europosła z listy PO Jana Vincenta Rostowskiego obecność prof. Andrzeja Zybertowicza w PE była by niebezpieczna dla bezpieczeństwa Polski, stąd też woli, aby mandat zdobył poseł Kosma Złotowski, który zdaniem byłego wicepremiera ma być znacznie bardziej zrównoważony. Te słowa padły w obecności marszałek Sejmu Ewy Kopacz.
Dzisiaj miały miejsce uroczystości XX lecia Centrum Onkologii w Bydgoszczy na które przyjechała marszałek Ewa Kopacz. Na konferencji prasowej wyrażała się ona z dużym entuzjazmem o pracy jaką wykonał dyrektor tej placówki Zbigniew Pawłowicz. Marszałek podkreślała też, że dużą zasługę dla rozwoju tego szpitala ma Jan Vincent Rostowski, z racji pełnionej wcześniej funkcji ministra finansów.
Rostowski zapytany przez nas dlaczego unika debaty z profesorem Zybertowiczem przyznał, że jego udział w debacie zwiększył by szansę profesora na zdobycie mandatu, co nie było by w interesie bezpieczeństwa Polski – Poseł Kosma Złotowski jeżeli PiS ma mieć jakiegoś przedstawiciela z ziemi kujawskiej, jest osobą znacznie bardziej zrównoważoną. Wobec tego wybór profesora Zybertowicza byłby lekko żenujący dla Polski i nie mam co mu nabijać nagłośnienia.
Były wicepremier ponadto uważa, że nieuprzejme wobec Kosmy Złotowskiego było by debatowanie z kandydatem z drugiego miejsca na liście.
Profesor Zybertowicz chciał rozmawiać z Rostowskim głównie na tematy ekonomiczne. Goszczący w poniedziałek w Bydgoszczy Janusz Palikot krytykował poziom kampanii wyborczej w Polsce – Czy w jakimkolwiek kraju europy zachodniej, do pomyślenia jest kampania wyborcza, w której nie odbywa się żadna debata z prawdziwego zdarzenia liderów.
Palikot za taki poziom kampanii winił głównie polityków PO i PiS, którzy nie są zainteresowani taką debatą.
Po konferencji prasowej marszałek Kopacz wraz z Rostowskim i jego sztabowcami kroili tort w barwach Unii Europejskiej, w związku z obchodzoną 2 tygodnie temu 10-tą rocznicą wejścia Polski do tej wspólnoty państw europejskich.