Z powodu braku homologacji kupione u włoskiego producenta pociągi Pendolino mogą nie być wstanie jeździć powyżej 160 km/h. Wicepremier Janusz Piechociński grozi, że kontrakt w takiej sytuacji może być zerwany, natomiast włoski Alstom zwala winę na brak odpowiedniej infrastruktury w Polsce do zrobienia homologacji w Polsce.
We wtorek goszczący w Bydgoszczy były minister Jarosław Gowin ubolewa, że polski rząd zamiast kupić nowe pociągi u polskiego producenta jakim jest m.in. PESA Bydgoszcz, wydał miliardy na włoskie Pendolino, które z punktu widzenia technicznego gorzej się sprawuje od produktów bydgoskiej firmy.
Dzisiaj do sprawy odnosi się minister gospodarki Janusz Piechociński, który stwierdził, że jeżeli problemy techniczne nie zostaną rozwiązane to PKP Intercity zerwie kontrakt z włoskim Alstomem.
Ze znacznie większym dystansem do sprawy odnoszą się już jednak władze PKP Intercity, które informują, że cze kajana wyjaśnienia od włoskiego producenta i na razie o zrywaniu kontraktu nie myślą.
Gowin w Bydgoszczy apelował o wycofanie się Polski z tego zamówienia i rozpisanie nowego przetargu, w którym udział będą mogli wziąć polscy producenci.
